W cztery godziny do Lginia
Sobota, 12 lipca 2014 o 16:23, autor: rk 2
W ramach Dni Jeziora Lgińskiego odbył się 12 lipca (sobota) III Rajd Klubowy Cyklistów. Uczestnicy wyjechali tuż po godzinie 10.00 ze Wschowy i po czterech godzinach pojawili się na plaży w Lginiu, gdzie czekał na nich ciepły posiłek, przygotowany przez pracowników Centrum Kultury i Rekreacji.
Nie towarzyszyliśmy z kamerą uczestnikom rajdu w czasie czterogodzinnej podróży, ale pojawiliśmy się na mecie, czyli w Lginiu. Trasa rajdu prowadziła między innymi przez Przylesie, Potrzebowo i Brenno.
Trasę wybieram tak, żeby była bezpieczna - mówi Krzysztof Lutowski organizator rajdu - czyli jak najmniej dróg publicznych, a jak najwięcej polnych i leśnych, a jak się uda, to asfaltem. Jest na przykład taka droga z Łysin do Lginia, gdzie na trasie przejeżdżają dwa, trzy samochody na godzinę, więc jest bezpiecznie.
Frekwencja pomimo upalnej soboty dopisała.
Osiemnaście osób wzięło udział w rajdzie - mówi Krzysztof Lutowski - wszyscy szczęśliwie dojechaliśmy do celu, chociaż nie obyło się bez małych kłopotów.
Na trasie Łysiny - Lgiń przyłączyła się do rowerzystów osoba na co dzień pracująca w starostwie głogowskim.
Dostaliśmy zaproszenie do Głogowa na 15 lipca - mówi Krzysztof Lutowski - na tamtejszą imprezę pod nazwą ,,W cieniu kolegiaty". Część osób na to przystała i bardzo możliwe, że wybierzemy się tam.
Na miejscu wszystkie osoby otrzymały dyplomy, potwierdzające udział w rajdzie.
(rak)