W związku z zapowiedzią reformy edukacji spowoduje, że uczniowie kończący w tym roku szkołę podstawową będą ostatnim rocznikiem, który ukończy gimnazjum i trzyletnie liceum. W przyszłym roku powstanie pierwsza siódma klasa.
Reforma zaproponowana przez Ministerstwo Edukacji Narodowej jest wyjściem naprzeciw problemom jakie stwarza niż demograficzny. W wielu miejscach naszego kraju w związku z brakiem odpowiedniej ilości uczniów zaczęto likwidować gimnazja i szkoły podstawowe lub tworzyć zespoły tych szkół, co zdaniem ministerstwa jest sprzeczne z ideą powstania gimnazjum. Stąd próba odwrócenia tego procesu, wsparcie mniejszych szkół poprzez wydłużenie nauki w szkołach podstawowych i liceach. W założeniu reformy nauka w szkołach podstawowych zostanie podzielona na dwa etapu. W klasach I-IV realizowane będą treści na poziomie szkół podstawowych, w klasach V-VIII na poziomie gimnazjów. W opublikowanym podsumowaniu konferencji w Toruniu MEN zwraca uwagę, że celem proponowanej reformy jest powrót do dawnej idei liceum ogólnokształcącego, które w ocenie ministerstwa aktualnie stało się trzyletnim kursem przygotowawczym do matury. Pierwszy rocznik objęty reformą trafi do liceum w 2019 roku, powstaną wówczas dwa rodzaje klasy I. Jedna będzie już „poreformowa” druga stworzona zostanie z ostatniego rocznika kończącego gimnazja. Pierwsza klasa IV liceum powstanie w 2022 roku. Warto dodać, że rocznik, który rozpocznie naukę w pierwszej klasie szkoły podstawowej w 2017 będzie pierwszym, który w całości ukończy edukację w nowym./starym systemie szkolnictwa. Będzie to miało miejsce w 2029 roku. Szczegółowe informacje na stronie internetowej Ministerstwa Edukacji Narodowej.
(olek)
Komentarze 1