Skrócenie czasu pracy następuje ze względu na utrzymujące się upalne temperatury.
(Źródło: Gmina Wschowa)
reklama
Skrócenie czasu pracy następuje ze względu na utrzymujące się upalne temperatury.
(Źródło: Gmina Wschowa)
Oj, to nie fair, ……. większość mieszkańców Wschowy pracuje na stanowiskach nieklimatyzowanych, zewnętrznych bez zacienienia i bez wiatraków a Wy urzędnicy pracując w nieporównywalnie lepszych warunkach z wiatraczkami dla każdego i zimną wodą do "syta" , idziecie w gest protestu pogodzie , na skrócony czas pracy ? To co ma powiedzieć pani z kasy sklepu, dekarz przy naprawie rynny lub rolnik przy oprysku ? Zacieracie się Państwo tu i ówdzie, no trudno, taki mamy klimat...….. my, ze swojej własnej działalności gospodarczej, zarabiamy tylko wtedy gdy pracujemy, płacimy podatki bez ulg pogodowych a urzędnik się zbyt mocno spocił i ma wolne ? Mam (mamy) tylko niepokój - czy taka absencja jest zapłacona ? Mnie burmistrz nie pyta o nic, …... nie współczuje, nie pomaga, nie dotuje, nie interesuje go z czego i tak dużo muszę zapłacić podatku na wyznaczony termin więc proszę zrozumieć tych co zostali jedynie "nauczeni" do permanentnego regulowania podatku bez podnoszenia głosu. Nie podoba mi się specjalne traktowanie jakiejś grupy zawodowej, tym bardziej budżetówki, gdzie nie doceniacie i nie stosujecie takiej samej skali szacunku i uprawnień do tych bez "białych koszul". Murarz na rusztowaniu musi ( 45st w słońcu) a referent ( 33st w cieniu) na wolne ? Adaś
Zgadzam się, że zbyt łatwo wydaje się publiczne pieniądze także płacąc za godziny, których urzędnik nie przepracował. Ciekawe czy w UMiG Wschowa to ktoś kontroluje i rozlicza?
Klasyczny ból d**y - to zatrudnij się w sektorze publicznym, nikt ci nie broni ani nie zmusza do pracy w prywatnym. A może wcale nie pracujesz tylko narzekasz zza klawiatury. Pozdrawiam urzędnik z innej gminy :)
Jeśli Pan pozwala swoim pracownikom pracowac w pełnym wymiarze w takich warunkach pogodowych to jest pan świnia. Jeśli kto kolwiek z pracodawców nie reorganizuje czasu pracy dla swoich pracowników w taką pogodę to . .. brak słów. Przepisy prawa pracy jasno precyzują pracę w upale. Napisz pan coś o "gówniarzach" w szkole którym skraca się lekcję z powodu gorąca. Na wymioty się zbiera gdy czyta się takie wywody. Adaś = kat ludzi pracy
Z całym szacunkiem ,ale mam zupełnie odmienne zdanie.Jestem właśnie ,cyt: panią ze sklepu , w którym nie ma klimatyzacjii i bardzo życzyłabym sobie aby mój pracodawca poszedł w ślady władz, które skróciły czas pracy urzędnikom.Przecież ten czas nie jest skrócony o pół dnia prawda? I nie uważam tego za specjalne traktowanie ale za przyzwoitość ludzką . Nie sadzę również , żeby ten czas skrócony nam , pracownikom sektora prywatnego , przyczynił się od razu do bankructwa firmy. To bardziej chodzi o poszanowanie pracownika , czego niestety właścicielom firm prywatnych brakuje. Pozdrawiam
Do - "Heh" - Żadne przepisy nie określają jaka jest maksymalna dopuszczalna temperatura w pracy., tak stanowi kodeks pracy BHP . Proszę ludzi nie wprowadzać w błąd i nie konfabulować . Jak będziesz miał/ła firmę to gadka ci się też zmieni jak dostaniesz "nakazy" płatnicze typu : ZUS , płace dla pracowników, obsługa kredytu, koszty utrzymania firmy -prąd , gaz, dzierżawa, paliwo czy telefony. Nie wypisuj idiotyzmów jak realia codzienności są tobie obce.
A w którym dokładnie miejscu (proszę o precyzyjne wskazanie) koleżanka / kolega Heh pisze o maksymalnej temperaturze? Może nie jest to doprecyzowane ale chyba bardziej chodzi o konieczność dostarczenia wody i ochrony przed słońcem. Pracodawca ma też możliwość skrócenia czasu pracy lub wyznaczenia przerwy, gdzie pracownik nie musi ani tego czasu odpracowywać ani ponosić z tego tytułu strat pieniężnych. Więc to nie jest żadne wprowadzanie w błąd. Błędem jest Twoja interpretacja wypowiedzi.
Twoja frustracja jest śmieszna. Ty wykonujesz ze 20% z za swojego biurka w czasie 8h pracy to co ja, prywaciarz ? I to pod klimą . Ja odpowiadam za zaopatrzenie, jakość towaru, kontakt z klientem , prognostykę, przelewy, przepisy BHP, straży, inwestycje, płace ludziom i ZUS. Tak lekko 12-14h dziennie śmieszny urzędniku.
Potwierdzam --- dzisiejsi urzędnicy na państwowych posadach czy ci w samorządach lokalnych włączając do nich również SM, Policję, SP, MDK, itd. , w dzisiejszych czasach pracują jak typowe "święte krowy..."; na ich ustawowe 8 ha pracy przypada czas na załatwianie w godzinach pracy prywatnych sprawunków, ploteczki, kawusie, typowe chodzenie z pokoju do pokoju na tzw. pogaduszki, itd. Pytanie za co im właściwie płacą ????. Kto ich kontroluje jak mają tyle czasu na prywatne sprawunki ????
Oj ktoś tu dawno nie był we wschowskim urzędzie :) po pierwsze nie ma klimatyzacji po drugie woda jest ale nie zimna. Zresztą zaopatrzenie w wodę przy tych temp to konieczność z kodeksu pracy i obow nie tylko w urzędzie ale i u prywaciarza. Pozatym urzędnik urzędnikowi nie równy jeden ściemnia a drugi robi za siebie i tego pierwszego zależy na kogo trafisz taką masz o nich opinię. Tak samo jak prywaciarz jeden pracuje uczciwie 14 godz i płaci podatki a drugi spartoli całą robotę a podatki zapłaci jak mu komornik ściagnie. Nie ma co generalizować. Czy w urzędzie czy poza nim każdy woli zatrudnić kogoś kogo zna lub kogoś kogo ktoś zna. Tak było jest i będzie. Chcesz pracować w urzędzie? Śmiało próbuj może się dostaniesz i zobaczysz naocznie tą klime zimną wodę i ploty przy kawusie a wtedy może się okazać z żalem wspomnisz 8 godzin u prywaciarza bo jak to mówią wszędzie dobrze gdzie nas nie ma....
A to upał Wam przeszkadza, aby na BIP umieszczać otrzymane interpelacje i zapytania Radnych oraz udzielone odpowiedzi w terminie? I zaktualizować dane pracowników i numery telefonów? Ale za to szybko usunęliście z BIP kiedy jeden z Radnych zapytał na sesji o Pana Marcina Sobczaka, który występował jako kierownik referatu rozwoju, p.o. dyrektora biura organizacyjnego i p.o. kierownika referatu komunikacji. Pan Burmistrz nie mógł się zdecydować czy Pan Sobczak?
A szkoła do 16.30 i tak dzieci nie są odbierane w taki upał, mimo że rodzice krócej pracują.
na ostatniej sesji burmistrz nie odpowiedział prawie na żadną interpelację radnych, nawet tę najprostszą. I o czym my mówimy? Wiem, o braku kompetencji.
A może to z powodu wysokiej temperatury w powietrzu nie dało burmistrzowi sposobności na odpowiedź radnym ? Może burmistrz też w tych godzinach pracy był już poza pracą, w czasie wolnym od pracy z powodu upałów ? Ale wentylatory widziałem na sali obrad.
na sali sesyjnych obrad, burmistrz był, jednak na interpelacje nie odpowiedział.
Ad "Heh" - Nazywanie "Adasia" świnią jest szczytem bezczelności pani, obcesową arogancją i etykietą swojej osobistej kultury. Każdy wpis tego pana jest zawsze na wysokim poziomie co do formy zwrotu - to a person.