reklama
haha niezłe, uderz w stół.... a tak na serio, to nie rozumiem, ukrywania nazwiska blogera, który to sam się ze swoim nazwiskiem nie kryje, jak i czepiania się faktu, że podpisał się pod opinią KOBIETY która to uznała że na KK niemal wszystkie tematy są odrealnione, po czym poszedł uczciwie sprawdzić czy to fakt czy tylko przedrażliwienie pewnej blogerki, a że muzyki nie lubi? no cóż nie każdy musi... PS. Czy ostatni akapit to takie 'ukomuchowianie' sz.p. Krzysztofa na siłę, czy po prostu dalsze ciągnięcie tematu owoców czerwonych, acz niekoniecznie dojrzałych ? ps2. Pan/Pani moderator, niech weźmie pod uwagę iż powyższy post: 1)jest zgodny z tematem, 2) nie narusza norm prawnych i obyczajowych, 3) nie obraża
z encykopedii PWN: zawodzić III 1. «śpiewać rzewnie i przeciągle» 2. «głośno płakać lub jęczeć» 3. «o instrumencie, ptaku, wietrze itp.: wydawać rzewne i przeciągłe dźwięki» jako iż bloger użył stwierdzenia 'urocze zawodzenie' wierzę iż miał na myśli znaczenie 1-e oraz 3-ie ;]
Droga pani Urszulo. Wschowa, według mojej skromnej wiedzy, nie ma hymnu. Ma hejnał. To naprawdę zasadnicza różnica. No jeśli pani lubi wstawać przy hejnałach, myśląc że to hymn, to brak mi słów i pozostawię to do oceny czytelników :) Łzy szczerego śmiechu cisną mi się przez powieki, gdy czytam jakich to pojęć się używa a jakich nie. Zdumienie zaś ogarnia mnie, gdy czytam, że wyrażanie opinii uważa pani za stawianie zarzutów. Przykro mi, że zawiodłem panią i nie sprawdzam poczty codziennie, ale jakoś nie miała pani problemów z dodzwonieniem się do mnie, gdy proponowała mi pani płatną (tzn. ja miałem za nią płacić) kolumnę w gazecie, którą pani prowadziła/ czy też współpracowała z nią. Pozdrawiam chłodno.
dokładnie w takim sensie użyłem stwierdzenia "urocze zawodzenie" :) pozdrawiam
A dlaczego pani Urszula odpowiada blogerowi w tym miejscu? Przecież można śmiało wyrażać swoje opinie,pisać komentarze bezpośrednio pod wpisami blogera!Chyba ,że to taki lans i chęć udowodnienia swoich racji na szerszym forum... Pani Urszulo proszę dokładniej rozejrzeć się,posłuchać a przekona się Pani,że poglądy blogera Owoca i blogerki Babinicz podziela więcej osób,zarówno mężczyzn jaki kobiet.Niech pani dalej pracuje,organizuje Kongresy ,bo nikt pani tego nie zabroni ani nikt specjalnie nie będzie przeszkadzał.Jednak nie może pani uważać,że wszyscy ,którzy nie widzą w takiej działalności nic nadzwyczajnego,nie podzielają pani entuzjazmu, to tylko pani wrogowie.Przeczytałam wszystkie wypowiedzi na temat kongresu i odniosłam wrażenie ,że to raczej pani jest stroną atakującą.I tak na koniec,niechby pani broniła nie wiem jak,to te sympatyczne panie w ludowych sukienkach jednak zawodziły...
Dlaczego Pani Urszula odpowiada na ZW? Ponieważ redakcja portalu zaproponowała zamieszczenie tekstu na swoich łamach. Wiedzieliśmy, że Pani Urszula przygotowuje taką odpowiedź, zaproponowaliśmy więc publikację tutaj.
Oj redaktorze - stronniczy jesteście... smutne, aczkolwiek prawdziwe
A może redaktorzy ZW gościnni są i szarmanccy wobec kobiet? Dwa spojrzenia na to samo i dwa światy, czy równoległe?
Pani Urszulo, Nie wie Pani, że komentowanie krytyki zwiększa tylko oglądalność tekstów krytykującego? Właśnie sobie poczytałam tekst Pana Owoca z Frakcji Wyrzutowej i bardzo się ubawiłam! Dziękuję za zwrócenie uwagi na ten interesujący wpis na blogu!
Oprócz hejnału istnieje także, nieco już zapomniany, gdyż prawdopodobnie w szkołach tego nie uczą, Hymn Ziemi Wschowskiej. Słowa napisał Eugeniusz Wachowiak, a ktoś inny skomponował muzykę. W każdym razie odegranie hejnału na uroczystościach całkowicie wystarcza. To tyle krótka wstawka ode mnie.
Pani Urszulo. My społecznice, zwłaszcza aktywne musimy się liczyć z falą krytyki po każdej udanej, organizowanej przez nas imprezie. Zapewniam Panią, że u nas to standard, do którego ja po kilku latach przywykłam. Jeżeli czuje pani, że to co robi jest dobre, a grono zadowolonych uczestniczek kongresu, bezpośrednio po jego zakończeniu to potwierdziło, proszę zatem działać dla nas nadal. Na pewno na drugim kongresie pojawimy się ponownie.
Nie napisałam drugiego komentarza .Jakaś inna kobieta nie wymyśliła nicka i teraz ja zostałam powiadomiona,że mój komentarz czeka na moderację??!!Co jest grane??
Jako, że moje poprzednie komentarze mogą śmiało być odebrano jako niepochlebne, stronnicze i wredne, to mimo tego że podzielam zdanie K. Owoca, postaram się trochę w oczach pani Urszuli zrehabilitować. Jako, iż wierzę, że profilaktyka szyjki macicy, czy dobra jakość życia intymnego są tematami bliskimi dla każdej kobiety (a przynajmniej powinny być, zdaniem moim - mężczyzny) to jednak mam pytanie, dlaczego dyskutujemy na temat życia kobiet na zakaukaziu, dlaczego nie pójść w drugą stronę, może kobieta sukcesu z wielkiego świata?Berlin, Londyn, Nowy Jork? tam też są polki, tez odnoszą sukcesy, i wydaje mi się, że taka osoba bardziej wpłynie, i zmotywuje do działania, walki o wzmocnienie pozycji kobiety (jak słyszałem/czytałem jeden z pani Urszuli, nazwijmy to, priorytetów) niż wizja kobiet żyjących na zakaukaziu i odciętych od takich możliwości. Wydaje mi się, że to właśnie jest to odrealnienie danego tematu, że zamiast aktywizować, pomaga w tym żeby osiąść na laurach, a chyba nie taki był cel tego kongresu, prawda? PS. Pani Urszulo - internauta, to takie wredne zwierzątko, które posłuży się wszystkim co wyszpera w necie, żeby pogrążyć przeciwnika (przykładem niech będzie przytaczanie argumentów z PWN ;] ), zalecałbym zatem, próbę porozumienia z wspomnianym blogerem, niezależnie od jego poglądów, a nie wytykanie mu tego co uważa pani za złe. Więcej by to pożytku przyniosło, niż bicie piany, i wywoływanie małych wojenek, w naszej wschowskiej społecznośći, i tak już takich starć pełnej.
Przepraszam za spamowanie, ale dodałbym jeszcze, że czymś kapitalnym byłaby odpowiedź pani Chudak, nie tylko na 'zarzuty' Frakcji Wyrzutowej, ale także na zdanie/zarzuty/pytania i wątpliwości, zainteresowanych jak widać, komentatorów i czytelników tego i powiązanych tekstów
Dziwi mnie w ogóle sens organizowania takich kongresów - nigdy się w TYM KRAJU nie czułam dyskryminowana ze względu na płeć.
I jeszcze jedno - warto się zastanowić, czy to nie czasem takie impresy jak wyżej wspomniany kongres dyskryminują kobiety najbardziej? Posiadanie macicy nie jest wystarczającym dowodem na jednakowe zainteresowania.
Dziękuję za wszystkie opinie i komentarze. "Obyś był zimny albo gorący" - brzmi najbardziej przejmujące upomnienie Apokalipsy. Najgorsza jest letniość. Zdaniem uczestników [dla mnie najbardziej ważnym], był on "gorącym". Mogą organizatorzy chcieć czegoś więcej?
Droga Pani Organizator Po pierwsze kiedy organizuje się działania korzystając z publicznych pieniędzy, nie powinno Pani dziwić, że osoby do których te pieniądze należą czyli członkowie lokalnej społeczności dyskutują nad jakością ich wydawania i zasadnością ponoszenia tych kosztów. Cieszę się, że Wschowski Kongres odbył się i że będzie kolejny ale skoro prawdziwa cnota krytyki się nie boi niech skorzysta z okazji i wyciągnie z tej krytyki konstruktywne wnioski. Jeżeli chodzi o forum to tak, moim zdanie tematy były odrealnione, ale w tym znaczeniu, że nie skupiały się na największych problemach wschowskich kobiet, bo zdaje się że to był Wschowski Kongres Kobiet. Nie pojawił się np. temat bezrobocia co jest istotnym problemem, emigracji i powrotu do niczego, ucieczki ze Wschowy młodych kobiet, braku perspektyw. Prezentacja kobiety sukcesu nie dotyczyło wschowskiej przedstawicielki, chociaż w ciemno jestem w stanie wymienić kilkanaście mieszkanek Wschowy, których historii bym wysłuchała. Organizatorki całkowicie zapomniały, że kobietami są również Panie w wieku 20+, 30+, 40+ i takich w zasadzie nie było. Zapomniano i pominięto matki i ich codzienne problemy i umożliwiono bodaj pierwszy raz dyskusji i przedstawienia swoich problemów w szerszym gronie. Mówią panie o równości i feminizmie, a nie pojawia się ani jedna forma prezentacji wschowskim kobietą, w jaki sposób maja one znaleźć się na listach wyborczych, skąd zdobyć pieniądze na kampanię i dlaczego muszą głosować ( tu myślę zwłaszcza o tych najmłodszych dziewczynach). Nie ma najważniejszego tematu: jak w takim natłoku pełnić role świetnego pracownika, mamy i dobrej żony przełamując fałszywy obraz tworzony przez panie pokroju perfekcyjnej pani domu. Mogę wymieniać tak bez końca dlaczego? Bo mam trzydzieści parę lat i nie znalazłam na wschowskim kongresie kobiet żadnego tematu dotyczącego mnie, ba pracując w bardzo sfeminizowanym środowisku wśród kilkunastu współpracowniczek żadna z nas nie znalazła nic interesującego, a są to panie w przedziale wieku 25-45 lat . Oczekując na kolejny Wschowski Kongres Kobiet będę wierzyć, że tym razem będę uczestniczyć w nim z wielka nadzieją i zaciekawieniem, tym razem tak nie było. Przykro mi także, że portal zw.pl umieszcza tekst Pani Chudak nie cytując i prezentując wpisów frakcji wyrzutowej oraz Beaty Babinicz ( blog jestem w nastroju) pozwalając autorce polemizowanie bez odniesienia do tekstów.
Blogerko bbabinicz W tekście Pani Urszuli znajdują się odnośniki do tekstów FWB. Możliwe, że niewidoczne, ale na pewno wyróżniają się kolorystyką, czyli tam gdzie jest czerwono, tam wystarczy najechać myszką i w ten sposób można przenieść się do wpisów FWB. Tekst p. Urszuli odnosi się bezpośrednio do FWB - stąd linki kierują do konkretnych wpisów. z ukłonami