Czasami zdarza nam się narzekać na fakt, że rokrocznie musimy przedłużać polisę ubezpieczeniową OC, płacąc niemałe sumy za jej utrzymanie. Humoru zdaje się nie poprawiać fakt, że niektórzy kierowcy płacą składki niższe niż my. Dodatkowo – za zwłokę w płatnościach o chociażby jeden dzień możemy zostać ukarani grzywną.
Są jednak argumenty, które powinny umocnić nas w przekonaniu, że obowiązek posiadania OC leży w interesie nas wszystkich, a przyczyny takiej decyzji są bezpośrednio związane z życiem każdego z nas.
Ubezpieczenie OC to bezpieczeństwo każdego człowieka, nie tylko samochodu!
O polisach OC zwykliśmy mówić w kontekście posiadania samochodu, wyniknięcia stłuczek, kolizji i innych wypadków na drodze. A przecież obowiązkowe ubezpieczenie OC to gwarancja bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu – zarówno kierowców, pieszych czy rowerzystów.
OC chroni sprawców wypadkowych zdarzeń drogowych w zakresie odpowiedzialności finansowej za spowodowane szkody. Dzięki temu, że opłacają składki, mogą liczyć na wsparcie towarzystwa ubezpieczeniowego, które uchroni ich przed obowiązkiem wypłaty odszkodowania z własnej kieszeni. Wielu osobom trudno byłoby zapłacić za naprawę uszkodzonego samochodu, elewacji budynku czy też za leczenie poszkodowanego w wypadku człowieka.
Z drugiej strony osoby, które będą w owym zdarzeniu poszkodowanymi, dzięki istnieniu ubezpieczenia OC mają gwarancję pomocy finansowej w formie odszkodowania, które to posłuży do naprawy uszkodzeń czy przejścia rehabilitacji. Poszkodowani nie muszą walczyć o zadośćuczynienie ze sprawcami, a pieniądze otrzymują w krótkim czasie.
Świadomość, że wszystkie pojazdy, które poruszają się wokół nas, objęte są ubezpieczeniem OC, zwiększa ogólne poczucie bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu.
Ubezpieczenie OC a podróże
Jednym z najważniejszych argumentów za wprowadzeniem obowiązku posiadania polisy OC był fakt, że Polska z roku na rok stawała się krajem coraz bardziej obecnym na arenie międzynarodowej. Szerzej otwarte dla Polaków granice stanowiły idealną okazję do odbywania podróży zarówno po Europie jak i po świecie.
Jako że obowiązkowe ubezpieczenie OC w wielu krajach było i nadal jest standardem, przeniesienie go na polskie drogi stanowiło tylko kwestię czasu. Dziś, przekraczając granice kolejnych państw (zwłaszcza Unii Europejskiej), nie musimy obawiać się niezgodności przepisów. A ponadto – biorąc udział w wypadku drogowym – niezależnie od tego, czy byliśmy jego sprawcą, czy poszkodowanym, możemy liczyć na pełnoprawne odszkodowanie z tytułu polisy OC lub gwarancję braku odpowiedzialności finansowej za spowodowane przez nas zniszczenia.
Uproszczenie dochodzenia odszkodowań
Nie da się ukryć, że jednolity system ubezpieczeń komunikacyjnych, a co za tym idzie również odszkodowań w przypadku spowodowania zniszczeń, znacznie ułatwia dochodzenie swoich praw przez osoby poszkodowane w zajściu drogowym.
Zasady spisane zarówno w Ustawie o ubezpieczeniach obowiązkowych z 2003 roku, jak i w umowach ubezpieczeniowych podpisywanych z towarzystwami ubezpieczeniowymi, jasno mówią o zakresie, jaki obejmuje OC, a także o wyłączeniach z tego zakresu i sposobach dochodzenia sprawiedliwości.
Dzięki temu każdy uczestnik ruchu funkcjonuje na tych samych zasadach. Znając je, w prostszy sposób będzie mógł się dogadać z drugim uczestnikiem wypadku. Gdyby nie to – przed sądami toczyłoby się mnóstwo spraw, które dziś załatwić możemy za pomocą kilku połączeń telefonicznych.
