Przed rozdaniem Oscarów mówiono o dwóch filmach, które mają szansę na złotą statuetkę w kategorii najlepszy film. Wymieniano w tej stawce ,,La La Land" oraz ,,Moonlight". Wygrał ten drugi, ale do dzisiaj trwa dyskusja, czy był to właściwy wybór.
,,Moonlight", to historia, którą pozornie widzieliśmy w filmach wiele razy. Mamy głównego, czarnoskórego bohatera, któremu przyglądamy się w trzech odsłonach: chłopca, młodzieńca i dorosłego mężczyzny. Każdy z tych etapów niesie ze sobą charakterystyczne dla określonego wieku pytania o tożsamość, granice buntu, męskość, miłość i dojrzałość. Pomimo tego, że to wszystko już w kinie było, to jednocześnie sposób w jaki mówi się o tym wszystkim, sprawia, że film według krytyków jest wyjątkowy. Czy na pewno? Warto to sprawdzić w piątek (12 maja) o godzinie 19:00.
(rak)