TERAZ18°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Trzeba pracować cały rok

wt., 21 sierpnia 2012 09:35
Radny Jarosław Moryto jest kierownikiem obiektów sportowych w Sławie i działaczem sportowym. Na sesjach rady miejskiej często apeluje o zwiększenie dotacji na sport dzieci i młodzieży. Jak mówi z młodzieżą trzeba pracować cały rok i potrzebne są na to środki finansowe.
Trzeba pracować cały rok
- W naszym mieście działa wiele nieformalnych grup, które świetnie się rozwijają. Aktywność jest modna. Działają 4 amatorskie ligi tenisa ziemnego, sekcja badmintona, grupy piłkarskie np. olbojów. Świetnie funkacjonuje też Stowarzyszenie Aktywnych Kobiet organizując różne zajęcia dla pań. To są jednak grupy które nie prowadzą systematycznej pracy z dziećmi i młodzieżą. Nie pozyskują więc środków z budżetu gminy. Nasz problem polega na tym, że nasza oferta dla najmłodszych jest bardzo uboga. - Tak. Szkolenie zaczynamy od pierwszych klas szkoły podstawowej. Treningi odbywają się 3 razy w tygodniu. Co roku wyjeżdżamy na kilkanaście zawodów w różnych częściach kraju, oraz dwa obozy letni i zimowy. Takie wyjazdy cieszą dzieci najbardziej i motywują do systematycznej pracy. W UKS trenuje 30-50 chłopców i dziewczynek. Wielu naszych wychowanków to medaliści mistrzostw województwa i nie tylko lubuskiego ale również wielkopolski. Na działalność rocznie UKS otrzymuje 4 tysiące złotych, z czego finansuje też zakup sprzętu sportowego na wszystkie sławskie obiekty. - Tak. Każdy z nich etap pracy społecznej ma już jednak za sobą. Za poświęcony czas chcieliby otrzymywać jakieś wynagrodzenie i chcieliby mieć stworzone dobre warunki. I fajnie by było gdyby znalazły się na to pieniądze. Jednak problem tkwi również w braku określenia wspólnej strategii .  Należy obrać dyscypliny wiodące w poszczególnych szkołach i od szkoły podstawowej poprzez gimnazjum do szkoły ponadgimnazjalnej należy realizować wspólny program. Chodzi o ciągłość szkolenia co poskutkuje wynikami i promocją danej dyscypliny, a przez to  promocją uczniów oraz  szkół . - Sława ma jednak taki problem, że nie ma własnej mariny. Cała infrastruktura została oddana w ręce Lubuskiego Klubu Żeglarskiego. To są ludzie z zewnątrz, którzy przyjeżdżają do Sławy na wakacje i nie są zainteresowani szkoleniem sławskiej młodzieży. Kilka lat temu opracowałem program założenia klasy sportowej o profilu sportów wodnych i przedstawiłem go na Komisji Oświaty i Sportu. Dowiedziałem się jednak, że nie ma na to pieniędzy. Są natomiast środki na finansowanie organizowanych przez LKŻ Pucharu Polski w klasie omega. Choć koszty takiej imprezy powinni pokrywać sami organizatorzy, którzy od miasta dostają przecież dostęp do całej infrastruktury i dzięki niej zarabiają niemałe pieniądze. - Impreza ta trwa 4 godziny, nie cieszy się dużym zainteresowanie sławian i nie uczestniczą w nim mieszkańcy naszej gminy. Miasto przeznacza na nią 30 tysięcy złotych i ponosi inne koszty związane z zabezpieczenie rywalizacji triathlonistów . To roczny budżet wszystkich UKS w gminie Sława. My natomiast prowadzimy - Oczywiście. I tu należy się ukłon w stronę sławskich przedsiębiorców. Pomagają nam m.in. Zakłady Mięsne Balcerzak i Sp, firma MAKO, firma EUROM czy Nadleśnictwo Sława. Firma Hajduk np. dostarczyła czarną ziemie pod nowe boisko, pan Bolesław Sochacki postawił natomiast ogrodzenie. Jest też mnóstwo mniejszych firm, które trudno mi w tej chwili wymienić, a które bardzo nam pomagają tak naprawdę odciążając budżet gminy, za co im wszystkim  z góry dziękuję. Zresztą przedsiębiorcy spotykają się na naszych obiektach, a w szatni załatwiają interesy. Sport nakręca więc koniunkturę gospodarczą i integruję lokalną społeczność. - Przede wszystkim chciałbym żeby powołano Gminna Radę Sportu, która m.in. pomogła by w konstruowaniu budżetu na sport i obiekty sportowe oraz wprowadziłaby nową jakość zarządzania sportem w gminie w sensie obrania strategii i kierunków jego rozwoju. Powinny się też zmienić priorytety. Na profilaktykę antyalkoholową przeznaczono w tym roku 300 tysięcy złotych na sport 165. A to my przecież odciągamy młodzież od alkoholu czy narkotyków.  Chciałbym, żeby urzędnicy zaczęli postrzegać sport nie jako „kopanie piłki” czy też niepotrzebny wydatek tylko jako inwestycję w społeczeństwo gminne. Bo przecież sport to nic innego jak stymulator profilaktyki antyalkoholowej, antynarkotykowej, aktywizacji i integracji społeczności lokalnej. Sport ma ogromny wpływ na zdrowie publiczne, przez co i na rozwój gospodarki zgodnie z regułą „w zdrowym ciele zdrowy duch”. Uważam, że jego walory edukacyjne i wychowawcze są nie doceniane i czas się nad tym zastanowić. Już starożytni Grecy wiedzieli jak ważną rolę odgrywa sport w życiu człowieka. Kształtuje cechy charakteru i naucza nie tylko jak wygrywać ale co ważniejsze jak przegrywać i podnosić się po porażkach. Żyjemy w trudnych czasach i naszym obowiązkiem jest przygotować dzieci i młodzież do radzenia sobie ze stresem. To jest właśnie sport.

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 8

    reklama

    Dla Ciebie

    18°C

    Pogoda

    Kontakt

    Nekrologi