reklama
Uszkodzony słup stanowił zagrożenie ponieważ zostały zerwane przewody elektryczne . Po zgłoszeniu zdarzenia służbom energetycznym - zerwane przewody zostały zabezpieczone a wstrzymany ruch został wznowiony.
Już kilka razy ten słup brał udział w zdarzeniach i jakoś nikt z energetyki nie kwapi się do jego przeniesienia z tego zakrętu . Jest tyle miejsca za nim i przed nim że prawdopodobnie nie stanowi to żadnego problemu .
Czy ty rozumiesz co napisałeś? Słup brał udział w zdarzeniach? Mam rozumieć, że wbiegał pod nadjeżdżające pojazdy? Czy specjalnie ustawiał się na trasie "lotu" samochody, który wypadł z drogi? Jak wszędzie można zauważyć słupy energetyczne są rozstawione mniej więcej w równej odległości, więc pewnie i tego nie przesuną. No i na koniec pytanko: Skąd pewność, że jak go przesuną 5 metrów w prawo lub lewo to nie będzie kasowany z podobną częstotliwością?
