reklama
A może by tak przeznaczyć część pieniędzy na dokończenie wymiany okien i remontów w mieszkaniach lokatorskich. Trzeba też pomyśleć o naprawie cieknących dachów, szczególnie tych, które są świeżo po remoncie wykonanych przez wykonawcę z Góry i który zwinął interes. Należy też pomyśleć o naprawie podłóg, które spróchniały ze starości. Wszystko się zgadza panie z-co burmistrza Kowalczyk. Obiecanki - cacanki a głupiemu radość. Weź się rolniku za uprawę ziemi a burmistrzowanie pozostaw mądrzejszym.
do Jan W - nie rozumiem o co Panu chodzi - niepopieram przeznaczenia kary którą zapłacili szwedzi na te o których mowa w artykule (może poza tą "inwestycją" na ziciszu), ale to co Pan wypisuje o remontach mieszkaniach lokatorkich to już wg absurd ...
Panie <W< stań pan po rozum bo tego panu bardzo brakuje,też mieszkam w starej kamienicy i remont przeprowadzamy w ramach wspólnoty i płacimy z naszych środków wspólnych.
Ja też mieszkam w starej kamienicy i za remont zostało zapłacone z pieniędzy wspólnoty. Lecz co z tego? Jak nikt ze wspólnoty nie miał nic do powiedzenia w sprawie jakości wykonanych prac. Decydują o tym urzędasy z panem Kowalczykiem na czele. Tym razem pieniądze poszły w błoto, a dachu nie ma kto naprawić bo spółka komunalna i urzędasy poprostu to oblewają. Okna też mieły być wymienione do sierpnia ubiegłego roku. Mamy sierpień kolejnego roku, szyby z ram wylatują, ramy się rozlatują - spróchniały ze starości, ale pan Kowalczyk śpi spokojnie i słucha czy mu żytko równo rośnie. A obiecał! i co? sława jego znaczą tyle co odchody po psie na środku chodnika. Polecam się pamięci panie Kowalczyku, nigdy ci tego nie zapomnę.