Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Szlichtyngowej wiele emocji wzbudziła uchwała podnosząca opłaty za dostarczanie wody i odbiór ścieków. Radna Barbara Garsztka-Zientek proponowała, aby podwyżki nie były aż tak wysokie.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Do tej pory mieszkańcy gminy Szlichtyngowa płacili 3,27 zł za dostawę 1 m3 wody oraz 5,34 zł za odbiór 1 m3 ścieków. I już te ceny części mieszkańców wydawały się zbyt duże. W trakcie spotkania mieszkańców Nowych Drzewiec z władzami gminy mieszkańcy pytali czy w przypadku, kiedy jakość wody jest coraz niższa, jej dostawa bywa utrudniona to czy ceny nie powinny być zmniejszane. Władze gminy zdecydowały inaczej i zaproponowały podwyżki o odpowiednio 12 groszy za dostawę wody i 41 groszy za odbiór ścieków. Propozycja radnej to podwyżki po 10 groszy każdej z usług.
- W opinii mojej i mieszkańców podwyżka w sumie o 53 grosze jest zbyt wysoka. Ponadto dotychczasowe podwyżki, jakie miały miejsce w historii, były zwiększone o maksymalnie w sumie o ok. 20 groszy. Uważam, że nie jest winą mieszkańców ponoszenie zwiększonych kosztów odbioru osadów komunalnych, które wzrosły o ok. 100%. W związku z tak dużą podwyżką wzrasta prawdopodobieństwo zwiększenia się ilości dłużników – argumentowała swoją propozycję Barbara Garsztka-Zientek.
Radnej odpowiedział wiceburmistrz Andrzej Bielawski.
- Drogie panie i panowie radni, wczoraj odbyło się wspólne posiedzenie komisji i rozumiem, że celem tego posiedzenia było wypracowanie wspólnego stanowiska. Siedzieliśmy nad tym wnioskiem długo, był on szczegółowo analizowany i zastanawiam się dlaczego wczoraj nie podjęliśmy takiej inicjatywy?
Radna przypomniała, że zgłaszała taki projekt a pani burmistrz odpowiedziała jej, że w trakcie sesji ma prawo zgłosić wniosek formalny i z tego prawa skorzystała. Radni nie przyjęli wniosku Barbary Garsztki-Zientek ustalając proponowane przez władze gminy stawki. Stało się tak pomimo coraz gorszego stanu Stacji Uzdatniania Wody w Górczynie i Starych Drzewcach, gdzie awarie zdarzają się co kilka dni.
(olek)
Komentarze 40