Szlichtyngowa: Trudny budżet na trudne czasy

Dyskusja nad budżetem zaczęła się jeszcze przed odczytaniem uchwały budżetowej i pozytywną opinią Regionalnej Izby Obrachunkowej. Przy okazji głosowania nad Wieloletnią Prognozą Finansową gminy na lata 2013-2018 radna Ilona Sadowska wnioskowała o umieszczenie w budżecie na 2013 rok zapisu o budowie świetlicy w Starych Drzewcach. Jako, że był to wniosek formalny, rada musiała ustosunkować się do propozycji. Przed głosowaniem głos zabrał burmistrz Szlichtyngowej Jan Wardecki. Rozmawialiśmy o świetlicy wiejskiej w Starych Drzewcach wielokrotnie - mówił - ale dzisiaj nie ma możliwości zmian w projekcie budżetu. Trwają prace nad przygotowaniem obligacji - kontynuował Wardecki - i być w może będzie można nanieść zmiany w budżecie w przyszłym roku. O możliwościach budżetu na rok 2013 wypowiedziała się również skarbnik gminy Józefa Zarzycka. Gdybyśmy zaciągnęli nowe zobowiązanie, przekroczylibyśmy wszelkie możliwe wskaźniki zadłużenia - informowała. - Proszę również pamiętać, że obligacje, to forma zadłużenia gminy. To nie są nowe środki finansowe, którymi dysponuje gmina. Pieniądze z obligacji również będzie trzeba oddać. Zarzycka wspominała również o sytuacji bieżącej, przypominając, że same odsetki wynikające z zadłużenia gminy wyniosły w tym roku 453 tysiące. Należy więc, według skarbnika gminy, szukać oszczędności, np. w wydatkach na placówki szkolne. W rezultacie wniosek został oddalony ośmioma głosami przeciw i tylko trzema, opowiadającymi się za inwestycją. O samym budżecie na 2013 rok burmistrz Wardecki mówił: - Budżet na pewno nie zaspakaja wszystkich potrzeb gminy, chcielibyśmy, żeby był znacznie większy, ale jesteśmy gminą rolniczą przy niewielkim udziale sektora przemysłowego. Jest to budżet trudny, ale też czasy są trudne. Za ustaleniem przygotowanego budżetu na 2013 rok głosowało ośmioro radnych, troje było przeciw. (rak)