Szczęśliwe zwycięstwo – klasa A zakończyła rundę jesienną

- Muszę przyznać, że tym razem dopisało nam szczęście – mówi trener Korony Tomasz Romanowicz – Byliśmy zdekompletowani. Dwóch zawodników siedziało za kartki, dwóch nie mogło zagrać z przyczyn osobistych. Pojechaliśmy więc do Świdnicy w 12. W 43 minucie wpadła bramka dla gospodarzy i to oni w lepszych nastrojach schodzili do szatni po pierwszej połowie. – Staraliśmy się gonić wynik, ale byliśmy nieskuteczni. Dogodnych sytuacji nie brakowało też rywalom. Po jednej z nich z opresji w sytuacji sam nas sam wyratował nas bramkarz Rafał Dobrowolski – relacjonuje Romanowicz. W 79 minucie po asyście Marcina Dobrowolskiego do bramki Błękitnych trafił Jakub Stachowiak. – Już w doliczonym czasie gry sędzia podyktował rzut wolny na naszą korzyść. Piłkę wrzucał Mateusz Augustyny, a do bramki z głowy trafił nasz najniższy zawodnik Michał Chrzanowski. Umocniliśmy się na 2 miejscy w tabeli i wiosną będziemy tej pozycji bronić, lub jeśli dopisze nam szczęście zaatakujemy lidera. Musimy dobrze przepracować zimę, bez tego będzie trudno o sukces – dodaje szkoleniowiec Korony. Błękitni Świdnica – Korona Wschowa  1:2 Avia Siedlnica – GKS Siedlisko 2:1 Orzeł Szlichtyngowa – Kora Niedoradz 7:0 1. TS Przylep   15 61:29 2. Korona Wschowa   15 34:24 3. Amator Bobrowniki   15 50:26 … 9. GKS Siedlisko   15 37:37 … 13. Błękitni Świdnica   15 29:48 14. Orzeł Szlichtyngowa   15 31:38 15. Avia Siedlnica   15 19:45 16. Kora Niedoradz   15 15:59