Święty Mikołaj we Wschowie

Nie ma chyba postaci bardziej uwielbianej przez dzieci niż święty Mikołaj. Każdy liczy, że przyjemny, brodaty staruszek wręczy mu jakiś drobny upominek. Nie inaczej było w niedzielę na wschowskim rynku. Zanim jednak pojawił się święty Mikołaj, dyrektor Centrum Kultury i Rekreacji Piotr Kokorniak oraz dyrektor Szkoły Podstawowej SOSW Lucyna Kowalczykowska wręczyli nowy, specjalistyczny wózek Wojtkowi Buśko. Historia Wojtka, który 6 lat temu uległ poważnemu wypadkowi, poruszyła mieszkańców Wschowy i w bardzo krótkim czasie udało się zebrać pieniądze na wózek, dzięki któremu chłopiec będzie mógł komfortowo żyć. - Drodzy państwo Centrum Kultury i Rekreacji oraz stowarzyszenie działające przy Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym zbierało pieniądze na specjalistyczny wózek dla Wojtka, który tego bardzo potrzebuje. Zbieraliśmy i dzięki państwa hojności udało nam się osiągnąć cel, chłopiec jest dzisiaj tutaj z nami i otrzyma nowy wózek – mówił dyrektor CKiR. - Szanowni Państwo ja po raz kolejny przekonuje się, że mieszkańcy Wschowy, powiatu wschowskiego mają wielkie serca. Ja chciałbym z tego miejsca podziękować pracownikom SOSW i CKiR, bo gdyby nie oni to nic by nie wyszło. Dziękujemy za państwa wielkie serca, za to że przychodziliście na organizowane przez nas akcje i udało nam się zakupić Wojtusiowi nowy wózek. To jest dla niego przyszłość, dzięki temu poprawiamy jakość jego życia. Wypadek jakiemu uległ 6 lat temu zabrał mu bardzo wiele, nie może mówić, nie może się poruszać ale dzięki państwu będzie mu się żyło lepiej – dziękowała dyrektor Szkoły Podstawowej SOSW. Po przekazaniu wózka Wojtkowi Buśko nastąpiło wręczenie wyróżnień i nagród za udział w konkursie na najpiękniej przystrojoną choinkę. Do konkursu przystąpiło 21 drużyn ze Szkół Podstawowych i Gimnazjów z gminy Wschowa. Każda choinka była piękna stąd moc nagród, które wręczał wiceburmistrz miasta i gminy Wschowa, Miłosz Czopek. Choinki po jarmarku nadal będą upiększać wschowski rynek. Im dłużej trwała część oficjalna uroczystości, tym bardziej zniecierpliwione były zebrane na rynku dzieci. Jednak w końcu przybył święty Mikołaj, pojawił się najpierw w oknie ratusza, a następnie zszedł na rynek, gdzie przez długi czas wręczał najmłodszym słodkości. (olek/foto: martyna)