Stowarzyszenie nie rezygnuje z utworzenia szkoły katolickiej

Stowarzyszenie Przyjaciół Szkół Katolickich złożyło trzy wnioski. Dwa dotyczyły utworzenia publicznej szkoły podstawowej z oddziałem przedszkolnym i publicznej szkoły gimnazjalnej. W związku z tym, że stowarzyszenie ubiega się o utworzenie szkoły publicznej, to zgodnie z prawem, musiałoby taki wniosek złożyć rok przed planowanym uruchomieniem placówki. Jak wiadomo Gimnazjum nr 1 we Wschowie zostało zlikwidowane na marcowej sesji, a więc roczny termin utworzenia w budynku przy ulicy Kopernika szkoły publicznej nie był możliwy do spełnienia. Stąd trzeci dokument dotyczył właśnie tej procedury, ponieważ w takich przypadkach w gestii pani burmistrz jest przychylić się lub oddalić wniosek o odstąpienie z zachowania rocznego terminu. I właśnie o odrzuceniu tego wniosku media w ostatnich dniach donosiły. Warto przy okazji dodać, że gdyby Stowarzyszenie ubiegało się o utworzenie niepublicznej szkoły, to w tym wypadku nie obowiązywałoby złożenie wniosku z rocznym wyprzedzeniem. - Dowiedziałem się z mediów o decyzji, jaką podjął wschowski urząd - mówi Mieczysław Guzewicz, jeden z inicjatorów utworzenia szkoły katolickiej we Wschowie - stowarzyszenie nie rezygnuje z utworzenia placówki we Wschowie, ale póki co, musi otrzymać odpowiedni dokument ze wschowskiego urzędu, aby móc podjąć kolejne działania. Jest jeszcze jedno rozwiązanie, co do powstania szkoły katolickiej i z tego co mi wiadomo stowarzyszenie zamierza z niego skorzystać. O szczegółach nie chcę jeszcze mówić, ale w najbliższych dniach zostaną podjęte odpowiednie działania. Na tym etapie stowarzyszenie czeka na oficjalną odpowiedź na złożone wnioski. Sprawą otwartą natomiast pozostaje odpowiedź na pytanie kto jest inicjatorem sprzeciwu dyrektorów wschowskich placówek wobec utworzenia szkoły katolickiej we Wschowie. Spróbujemy na to pytanie w najbliższym czasie odpowiedzieć. (rak)