Dramat tysięcy Polaków
Pod osłoną nocy sowieckie NKWD otaczało domy, dając mieszkańcom kilkanaście minut na spakowanie dobytku. Następnie w zimowych warunkach transportowano ich w bydlęcych wagonach na „nieludzką ziemię” – do syberyjskich łagrów i kazachskich stepów. Wielu zmarło z wycieńczenia, chorób i głodu. Deportacje te były wynikiem tajnego porozumienia między III Rzeszą a ZSRS, zawartego w pakcie Ribbentrop-Mołotow.
Sława pamięta o zesłańcach
W rocznicę tamtych wydarzeń władze gminy Sława wraz z Kołem Związku Sybiraków oraz uczniami miejscowych szkół oddały hołd ofiarom deportacji. Pod pomnikiem złożono kwiaty i zapalono znicze.
Prezes sławskiego Koła Sybiraków, Franciszek Klich, w swoim przemówieniu przypomniał młodzieży o dramacie zesłańców. Mówił o cierpieniu rodzin, które często na zawsze zostały rozdzielone, o nieludzkich warunkach życia i o heroicznej walce o przetrwanie. Zwrócił uwagę na siłę ducha Polaków, którzy mimo przeciwności losu potrafili zachować tożsamość narodową.
Obchody zakończyły się symbolicznym gestem – przedstawiciele władz, Sybiraków i młodzieży złożyli wiązanki kwiatów pod pomnikiem pamięci zesłańców. To wyraz szacunku i pamięci dla tych, którzy zginęli w wyniku sowieckich represji, oraz dla tych, którzy przetrwali, niosąc świadectwo historii.
Źródło/foto: UM w Sławie