Rywale za słabi – podsumowanie sezonu motocrossowców
Wtorek, 08 listopada 2011 o 21:26, autor: michal 0
W Mistrzostwach Strefy Zachodniej startowało 40 klubów, 20 z nich wystawiało swoich reprezentantów regularnie we wszystkich rundach. Czołowe zespoły miały podobna ilość zawodników we wszystkich klasach. Najlepszy okazał się jednak WKM.
- Ilość musi iść w parze z jakością – mówi trener Wschowskiego Klubu Motorowego–my mamy wyrównany mocny zespół i liderów we wszystkich klasach.Wschowianie mieli przewagę ponad 1500 punktów, rywale byli po prostu za słabi. WKM nie wystartował jednak w Zespołowych Mistrzostwach Polski. – Zawody odbyły się w dalekim Lidzbarku Warmińskim i akurat kontuzjowani byli Igor Ziemkiewicz i Bartosz Dorosz. Koszty byłyby więc wysokie, a i tak mielibyśmy problem z wystawieniem wyrównanego składu we wszystkich klasach, dlatego postanowiliśmy odpuścić mistrzostwa w tym roku – tłumaczy szkoleniowiec WKM.
Pewnym zwycięstwem . Ostatecznie rywalizacje zwyciężył jednak bardziej doświadczony Marcin Łysowski z KMP Dobromil.
Porażką zawodnika WKM zakończyła się tez rywalizacja w klasie quadów z licencją C. Szansę na tytuł mistrzowski w tej kategorii miał . – To jest zawodnik, który może zawsze wygrać, ale często tez przeszarżuje i zdarzają mu się defekty i upadki na czołowych pozycjach. Tak było też w ostatniej rundzie Mistrzostw Strefy. Marcin w pierwszym wyścigu był przed Lorencem, sczepił się jednak z innym zawodnikiem i zadusił quada. Za nim odpalił stracił dystans do rywali i szansę na zwycięstwo. W drugim wyścigu wygrał już bez problemów, ale w klasyfikacji tej rundy i w generalce musiał uznać wyższość Łukasz Lorenca z AG Gorzów – relacjonuje Jaromin.
Świetnie spisali się natomiast zawodnicy WKM startujący w klasie quad open. w takiej stanęli na podium mistrzostw. – Wszyscy wystartują w przyszłym roku w Mistrzostwach Europy. Dołączy do nich najprawdopodobniej Marcin Sobol, a jedna runda europejskiego czempionatu odbędzie się najprawdopodobniej na Kaczych Dołach.
Nie zawiódł , który wystartował we wszystkich rundach Mistrzostw. Zawsze plasował się w czołówce i regularnie zdobywał punkty dla siebie i drużyny. To pozwoliło mu zwyciężyć rywalizacje w klasie weteran.
Dobrze prezentował się . Igora miejsca na podium pozbawiła kontuzja. Ten zawodnik deklaruje, że chce startować w przyszłym roku w Mistrzostwach Polski i my jako klub mu w tym pomożemy. Chłopacy dobrze się uczą i dobrze jeżdżą wiec z ich postępów jesteśmy szczególnie zadowoleni.
3 miejsce w klasie otwartej zajął