TERAZ18°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Radny pyta o koła łowieckie. Czy informują gminę o planowanych polowaniach

pon., 29 stycznia 2018 14:32

Radny Krzysztof Owoc pytał na sesji o polowania organizowane przez koła łowieckie na terenie gminy. Do radnego zwrócił się mieszkaniec, który informował o zdarzeniu, które miało miejsce w okolicach ścieżki rowerowej biegnącej z Buczyny w kierunku Lginia. Miało się tam odbywać polowanie, ale nie było w żaden sposób oznakowane. Wiceburmistrz Miłosz Czopek poinformował, że gmina otrzymuje informacje od kół łowieckich o ilości planowanych polowań grupowych.

Radny pyta o koła łowieckie. Czy informują gminę o planowanych polowaniach

Radny o zdarzeniu dowiedział się 6 stycznia. Otrzymał zdjęcie, na którym stał myśliwy z bronią i z którego to zdjęcia wynikało, że trwała właśnie nagonka.  Mieszkaniec przemieszczał się ścieżką rowerową z Buczyny do Lginia. 

- W tym czasie odbywało się polowanie - mówił radny - to polowanie nie było w żaden sposób oznaczone, a wjeżdżając do lasu nie było żadnej informacji o polowaniu. 

Radny w związku z tym pytał, w jaki sposób gmina jest informowana przez koła łowieckie o planowanych polowaniach.

Wiceburmistrz Miłosz Czopek informował radnego, że gmina raz w roku otrzymuje informacje od kół łowieckich o planowanych polowaniach zbiorowych. 

- Na dobrą sprawę, to co gmina ustala, na co ma wpływ, to jest ilość odstrzelonych zwierząt z danego gatunku. Koła łowieckie są zobowiązane z gminą skonsultować te informacje - mówił wiceburmistrz - w praktyce wygląda to tak, że ufamy ich ocenie, ponieważ to koła łowieckie działają w terenie i mają wiedzę, jaką zwierzynę należy odstrzelić. 

Wiceburmistrz dodał również, że informacje o zbiorowych polowaniach zamieszczane są na tablicy informacyjnej w Urzędzie Miejskim. Szczegółowe informacje zostaną radnemu przekazane pisemnie.

(rak)

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 16

    reklama

    Dla Ciebie

    18°C

    Pogoda

    Kontakt

    Nekrologi