Przywitać twarzą wiosnę

Wiosna zbliża się wielkimi krokami. Pierwsze promienie słońca z całą pewnością pobudzą nas do życia. Powoli zaczniemy chować do szaf czapki, rękawiczki i i inne zimowe gadżety. Bardziej odsłonimy ciało. To powoduje, że z nadejściem tej miłej dla oka i duszy pory roku zaczynamy bardziej o siebie dbać. Chcemy nie tylko poczuć się lepiej, ale i lepiej wyglądać. Ekspertka od pielęgnacji ciała z Akademia Zdrowia i Urody, Pani Małgorzata Horbulewicz udzieliła nam kilku rad jak poprawić kondycję skóry, by przywitać twarzą wiosnę. Po zimie nasza skóra często jest przesuszona, zszarzała i w zasadzie każdy jej typ wymaga specjalnej troski. Dzieje się tak z kilku powodów. Przede wszystkim dlatego, że narażamy ją na ciągłe zmiany temperatury i niewłaściwie zabezpieczamy przed mrozem. Trzeba nam wiedzieć, że poniżej 10° C pory obkurczają się, mniej się pocimy, ale co za tym idzie gruczoły łojowe nie zapewniają odpowiedniego natłuszczenia. Zmniejsza się płaszcz lipidowy, stanowiący naturalną barierę dla czynników zewnętrznych. Suche powietrze spowodowane działaniem ogrzewania w pomieszczeniach, w których przebywamy dodatkowo powoduje jej przesuszenie. Nie bez znaczenia pozostaje też zimowa dieta, która w odróżnieniu od innych pór roku obfituje w tłuszcze i węglowodany, a uboga jest w witaminy i mikroelementy. W Akademii Zdrowia i Urody wykonujemy zabiegi poprawiające jakość skóry po zimie. Są to w znacznej mierze zabiegi odżywcze i regeneracyjne z tzw. „bombą witaminową”, a także liftingujące przy użyciu maszyny body – shaping. Maszyną wykonujemy masaż próżniowo – ssący, którego efektem jest zminimalizowanie zmarszczek. Bardzo popularnym zabiegiem w tym okresie roku jest mikrodermabrazja, pozwalająca na całkowite usunięcie zszarzałego, starego naskórka i odsłonięcia świeżej warstwy skóry. Przedwiośnie jest o tyle dobrym momentem na taki zabieg, że jeszcze stosunkowo łatwo ochronić skórę przed intensywnymi promieniami UV, a jest to konieczne przy mikrodermabrazji. Do każdego zabiegu stosujemy algi. Mają one cudowne właściwości nawilżająco – odżywcze, detoksykujące i uelastyczniające. Dysponujemy czternastoma ich rodzajami, stąd jesteśmy w stanie „dogodzić” każdemu rodzajowi skóry. Podobnie jak twarz, również nasze dłonie narażone są na ciągły kontakt ze środowiskiem zewnętrznym, dlatego polecam także zabiegi nawilżające na dłonie. W szczególności te z użyciem parafiny. Zapraszam wszystkie panie do Akademii Zdrowia i Urody w ramach Dnia Kobiet. Z gazetką zw.pl uzyskacie panie rabat na tę chwilę rozkoszy dla ciała i zmysłów. tekst sponsorowany*tekst sponsorowany*tekst sponsorowany