Policjanci ze Sławy udaremnili w miniony piątek próbę morderstwa, którego przyczyną były konflikty sąsiedzkie. Mężczyzna usiłował zabić siekierą sąsiada, nim przyjechała policja zdążył ranić go w brzuch.
Do feralnego zdarzenia doszło w piątek w jednej ze wsi w gminie Sława. Policjanci ze Sławy otrzymali zgłoszenie o konflikcie między sąsiadami i natychmiast wyruszyli na miejsce.
- Do zatrzymania doszło w piątkowe popołudnie po tym, jak policjanci z Komisariatu Policji w Sławie otrzymali zgłoszenie o tym, że w pobliskiej wsi pomiędzy sąsiadami doszło do nieporozumienia w wyniku, którego jeden z mężczyzn groził pozbawieniem życia i biegał za sąsiadem z siekierą. Agresywny mężczyzna w pewnym momencie chcąc zadać cios siekierą w głowę, poślizgnął się i ugodził swoją ofiarę ostrzem siekiery w brzuch - mówi podkom. Maja Piwowarska, oficer Prasowy KPP Wschowa.
Sprawcą był 63 letni mężczyzna, który najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie śledczym. Taką decyzję na wniosek prokuratora podjął Sąd Rejonowy we Wschowie. Od piątku policjanci zdołali zabezpieczyć wiele śladów oraz zebrać materiał dowodowy w sprawie.
- Z poczynionych ustaleń wynikało m.in., że powodem takiego zachowania napastnika były nieporozumienia sąsiedzko-rodzinne, które doprowadziły do konfliktu pomiędzy mężczyznami. Na podstawie zebranego materiału, na wniosek prokuratury, sąd aresztował tymczasowo podejrzanego - dodaje Maja Piwowarska.
(olek)
Komentarze 1