TERAZ18°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

,,Prawie kryminał i książka przygodowa" - Kronika Sławy i okolic

śr., 8 sierpnia 2012 13:48
Kronika Sławy i okolic - to najnowsza publikacja, poświęcona historii 700-letniej Sławy. Miasto posiada już monografię z 2004 roku pt. Sława - zarys dziejów, ale tym razem przeszłość miasta ujęta w formę kroniki, nawiązuje do  dwustuletniej tradycji sławskich kronikarzy. Autorami książki są wybitni regionaliści - Martin Sprungala i Artur Pacyga. Opiekę naukową nad publikacją objął prof. dr hab. Wojciech Strzyżewski
Prawie kryminał i książka przygodowa - Kronika Sławy i okolic
Książka została zaprezentowana podczas Dni Sławy. Czytamy w niej np., że w roku 1313 w wyniku opadów, trwających przez całe lato aż do grudnia, woda zniszczyła plony, przez co przez kolejne trzy lata następuje wzrost cen, dochodzi do przypadków kanibalizmu i epidemii dżumy (do 1316 roku). Burmistrz Sławy Cezary Sadrakuła zapewniał przyszłych czytelników - to prawie jak kryminał i książka przygodowa. Znakomita publikacja. We wstępie do Kroniki profesor Strzyżewski przypomina o tradycji sławskiego kronikarstwa. Pierwsza zachowana publikacja została spisana przez mistrza kominiarskiego Carla Hollera w XIX wieku. Drugim znanym kronikarzem był nauczyciel Ludwik Stępczak, który od 1945 roku skrupulatnie opisywał dzieje miejscowej szkoły. A w 1995 roku Towarzystwo Miłośników Głogowa opublikowało Kronikę Sławy, autorstwa Andrzeja Malinowskiego. Obecne wydanie - czytamy we wstępie - jest największym jak dotąd dziełem kronikarskim, obejmujący swoim zakresem najdawniejsze dzieje poprzez średniowiecze aż po dzień dzisiejszy. Ta kronika - mówił Strzyżewski podczas prezentacji książki - obejmuje wydarzenia wielkie i małe. Te wielkie, z punktu widzenia mieszkańców Sławy, niekiedy były mniej ważne niż to, że grad zniszczył im uprawy albo, że przyszła zaraza i połowa miasta wymarła. Książka została wydana w nakładzie 250 egzemplarzy. Będzie można ją nabyć - mówi burmistrz Sławy - w Sławskim Centrum Kultury i Wypoczynku, w  księgarni oraz w Referacie Rozwoju Lokalnego i Promocji Gminy. I na koniec jeszcze jeden fragment Kroniki: 1952: W maju sławski nauczyciel  Józef Raczkowski przywiózł z Kotli cztery sztuki chrząszczy stonki w celu pokazania ich uczniom. Przewozem ,,zrzutów imperialistycznych" zainteresowały się organa ścigania. Kierownik szkoły wydał zaświadczenie o przekazaniu owadów w celach dydaktycznych, ratując nauczyciela przed kłopotami. (rak)

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 4

    reklama

    Dla Ciebie

    18°C

    Pogoda

    Kontakt

    Nekrologi