Poniedziałek, 23 listopada 2015 o 11:05, aktualizacja Poniedziałek, 16 maja 2016 o 15:53, autor: Martyna Dziadosz 0
Jakie są nasze pobudki?
Osoby zastanawiające się nad założeniem własnej firmy, często podejmują decyzję pod wpływem negatywnych sytuacji, które mają miejsce w pracy na etacie. Jeśli kierownik doprowadza nas do szewskiej pasji, nie chce nam się wstawać rano, a atmosfera w biurze nie jest zbyt miła – nie są to właściwe pobudki do założenia własnej firmy. Jeśli takie są nasze powody – możemy oczekiwać szybkiego bankructwa. Na sukces mogą natomiast liczyć osoby, które mają nowatorski pomysł na biznes, znalazły niszę, którą mogą zagospodarować lub potrafią przekuć pasję w znakomite źródło dochodu. Pamiętajmy też o konieczności stworzenia biznesplanu, który pokaże nam, na jakie przychody możemy liczyć, jakie są dobre i złe strony naszej działalności. Konieczna jest także analiza konkurencji.
Stres i presja.
Błędne jest także myślenie, że prowadzenie firmy oznacza mnóstwo wolnego czasu, który możemy poświęcić dla rodziny czy na swoją pasję. Jest dokładnie odwrotnie, zwłaszcza w początkowym stadium prowadzenia działalności gospodarczej. Niejednokrotnie trzeba pracować od rana do wieczora, żeby zarobić na ZUS i opłaty. Ponadto nawet po zakończeniu konkretnego projektu, ciągle zastanawiamy się jak zdobyć kolejnych kontrahentów. Własna firma oznacza życie w nieustannym napięciu i stresie, nie każdy jest w stanie działać pod wpływem takiej presji.
Sam sobie sterem.
Prowadzenie własnej firmy wymaga również ogromnych pokładów samodyscypliny, umiejętności dobrego zarządzania czasem, realizowania projektów zgodnie z założeniami. Niestety nie wszyscy potrafią wyznaczać sobie cele i konsekwentnie je realizować, zwłaszcza jeśli pracują w domu. Zawsze coś może rozproszyć naszą uwagę. Takie osoby zdecydowanie lepiej sprawdzą się na etacie, ponieważ potrzebują szefa, który będzie motywował je do wytężonej pracy.
Jak ułatwić sobie prowadzenie firmy.
Prowadząc jednoosobową działalność musimy być niesamowicie elastyczni i pełnić jednocześnie kilka funkcji, przynajmniej na początkowym etapie. Pełnimy wtedy rolę menadżera, prawnika, specjalisty ds. marketingu, a także księgowego. Oczywiście część zadań możemy oddelegować, na przykład korzystając z profesjonalnych programów księgowych, które ułatwią nam fakturowanie, wystawianie dokumentów, prowadzenie książki przychodów i rozchodów, rozliczenia z urzędem skarbowym i Zakładem Ubezpieczeń Społecznych. Za 100-200 złotych miesięcznie możemy otrzymać program do samodzielnego prowadzenia podstawowej księgowości. Jest to na pewno duża pomoc, jednak pamiętajmy, że nie każde zadanie można oddelegować na podległych pracowników lub systemy komputerowe. Będąc szefem, większość decyzji musimy podejmować samodzielnie. (źródło: http://finka.pl/)
Jakie są nasze pobudki?
Osoby zastanawiające się nad założeniem własnej firmy, często podejmują decyzję pod wpływem negatywnych sytuacji, które mają miejsce w pracy na etacie. Jeśli kierownik doprowadza nas do szewskiej pasji, nie chce nam się wstawać rano, a atmosfera w biurze nie jest zbyt miła – nie są to właściwe pobudki do założenia własnej firmy. Jeśli takie są nasze powody – możemy oczekiwać szybkiego bankructwa. Na sukces mogą natomiast liczyć osoby, które mają nowatorski pomysł na biznes, znalazły niszę, którą mogą zagospodarować lub potrafią przekuć pasję w znakomite źródło dochodu. Pamiętajmy też o konieczności stworzenia biznesplanu, który pokaże nam, na jakie przychody możemy liczyć, jakie są dobre i złe strony naszej działalności. Konieczna jest także analiza konkurencji.
Stres i presja.
Błędne jest także myślenie, że prowadzenie firmy oznacza mnóstwo wolnego czasu, który możemy poświęcić dla rodziny czy na swoją pasję. Jest dokładnie odwrotnie, zwłaszcza w początkowym stadium prowadzenia działalności gospodarczej. Niejednokrotnie trzeba pracować od rana do wieczora, żeby zarobić na ZUS i opłaty. Ponadto nawet po zakończeniu konkretnego projektu, ciągle zastanawiamy się jak zdobyć kolejnych kontrahentów. Własna firma oznacza życie w nieustannym napięciu i stresie, nie każdy jest w stanie działać pod wpływem takiej presji.
Sam sobie sterem.
Prowadzenie własnej firmy wymaga również ogromnych pokładów samodyscypliny, umiejętności dobrego zarządzania czasem, realizowania projektów zgodnie z założeniami. Niestety nie wszyscy potrafią wyznaczać sobie cele i konsekwentnie je realizować, zwłaszcza jeśli pracują w domu. Zawsze coś może rozproszyć naszą uwagę. Takie osoby zdecydowanie lepiej sprawdzą się na etacie, ponieważ potrzebują szefa, który będzie motywował je do wytężonej pracy.
Jak ułatwić sobie prowadzenie firmy.
Prowadząc jednoosobową działalność musimy być niesamowicie elastyczni i pełnić jednocześnie kilka funkcji, przynajmniej na początkowym etapie. Pełnimy wtedy rolę menadżera, prawnika, specjalisty ds. marketingu, a także księgowego. Oczywiście część zadań możemy oddelegować, na przykład korzystając z profesjonalnych programów księgowych, które ułatwią nam fakturowanie, wystawianie dokumentów, prowadzenie książki przychodów i rozchodów, rozliczenia z urzędem skarbowym i Zakładem Ubezpieczeń Społecznych. Za 100-200 złotych miesięcznie możemy otrzymać program do samodzielnego prowadzenia podstawowej księgowości. Jest to na pewno duża pomoc, jednak pamiętajmy, że nie każde zadanie można oddelegować na podległych pracowników lub systemy komputerowe. Będąc szefem, większość decyzji musimy podejmować samodzielnie. (źródło: http://finka.pl/)