reklama
więcej ławek? już były tam ławki to jakieś półgłówki je zniszczyły... Ludzi nie potrafią uszanować naszego wspólnego dobra.
Nareszcie przybędzie nowych miejsc pracy. Noszenie kijków golfowych i aportowanie piłek. Za wydobycie piłeczki ze stawu specjalna premia.
Przepraszam ale ja czegoś nie rozumiem. A gdzie nowe miejsca pracy? Mini golf i podobne ustrojstwa dla kogo? Młodzi uciekają z tej umieralni, bo nic ich tu nie czeka. Gdzie mamy pracować na pseudo mini golfie? (...) ludzie czy wy nie widzicie co się dzieje z tego miasta?!
no witam szanowne żyrii, ja z kolegami siedzimy naławeczkach i popijamy piwko smiecimy i co ..(Tak to prawda sa tacy ludzie we Wschowie któzy siedza naławkach i zasmiecaja a straz miejska sie boi ich)
chodnik p przyczynie dolnej tak jest potrzebny bo straszny ruch tam jest.Na przykład wioska leząca niedaleko bardziej potrzebuje chodnika bo strach chodzić w sezonie letnim.
Przepraszam, ale ja też czegoś nie rozumiem , A kto ma te miejsca pracy tworzyć ? Gmina ? Ja naprawdę nie wiem na co Ty czekasz !!! Otwórz jakąś firmę i utwórz kilka miejsc pracy !!! Pewnie dostaniesz jakieś dofinansowanie z Unii i wykaż się , co Ty potrafisz zrobić, oprócz krytykowania....
Od lat prowadzę działalność i te pieniądze są na obecna sytuacje miasta i rynku pracy wyrzucone w błoto. Owszem zadaniem gminy jest stworzyć taką sytuacje by inwestorzy wybierali nasz region a co widzimy, ślepy jesteś i pewnie sam nie prowadzisz działalności. Wschowa stała się eldoradem dla lumpeksów i marketów, miasto wymiera i jeśli komuś się wydaje że tworząc takie wynalazki jak mini pole golfowe polepszy się sytuacja w mieście to jest w mega błędzie. Wsłuchaj się w to co mówi miasto i to czego naprawdę potrzebne. Mini pole golfowe ani kilka rabatek nie nakarmi naszych dzieci, nie da równego startu, nie da pracy. Emeryci i renciści wieczni nie będą i miasto padnie.
Owszem, prowadzę działalność, już ponad 20 lat.... jak widzę Ty też, więc gdy pytasz "Gdzie mamy pracować,na pseudo mini golfie?" to rozumiem, że nie martwisz się o miejsce pracy dla siebie i swojej rodziny, tylko dla innych. Chwalebne. Ponadto krytykujesz obecne władze, rozumiem więc ,że jako doświadczony biznesmen, masz jakieś pomysły, jak "stworzyć taką sytuacje by inwestorzy wybierali nasz region"- startuj więc w wyborach, potrzebni nam ludzie , którzy wiedzą, jak to osiągnąć.... przedstaw ciekawy program wyborczy, jak będzie konkretny, to na pewno Ci się uda. A za 4 lata Cię ocenimy.......
jest mini siłownia nad stawami, teraz mini golf. Ale co z tego, kiedy stawy zarośnięte glonami, łabędzie już się wyniosły, kaczek również jakby ubyło. Proponuję dobrze oczyścić stawy, a dopiero potem robić wokół nich inwestycje. Niestety - spacer wokół cuchnącego stawu do przyjemności nie należy. Myślę też, że ciekawym rozwiązaniem byłaby kładka nad pierwszym stawem, ot dla urozmaicenia spaceru oraz architektury obiektu. Kiedyś w parku nad stawami można było popływać łódką lub kajakiem - może warto wrócić do źródeł?
Zastanawiałam się nad tym komu we Wschowie potrzebny jest minigolf i dlaczego z tego pięknego (bardzo zaniedbanego) parku robi się na siłę coś w rodzaju mini stadionu sportowego ? W miejscu gdzie kilkadziesiąt lat temu rosły krzewy ozdobne ,stał gazon ( choć dość toporny ) postawiono sprzęt do tzw minisiłowni.Była euforia ,zdjęcia władz podczas otwarcia i co? Z moich obserwacji wynika,że młodzieży to nie interesuje a najczęściej ( o ile w ogóle) korzystają z tego małe dzieci,traktując to jak huśtawki na placu zabaw.Tak też będzie z minigolfem. Poza tym ten park w całości ( staw,fontanna,krzewy,drzewa,ławeczki ,alejki) wymaga rewitalizacji,tak aby spełniał rolę miejsca do wypoczynku,do kontaktu z przyrodą . Bezmyślnie dokładanie sprzętu,bo coś trzeba zrobić ,gdzieś coś postawić,tak aby pokazać ,że się dba o mieszkańców,to działania na pokaz,które nic nie dają a jedynie jeszcze bardziej psują architekturę parku.
oczywiście wszystko ładnie, pięknie. W Przyczynie Dolnej chodnik bo przed "dolną" jest baner o potrzebie zmiany władzy we Wschowie, więc niech ludzie zobaczą że władz działa. A w kwestii parku nad stawami, a dokładniej to parków nad stawami - tak, tak parków. Wśród mieszkańców jest podział parku na tzw pierwszy i drugi. Oczywiście pierwszy park jest bliżej ratusza i tam coś się dzieje. Mam tu na myśli to że czasami pojawia się tam Straż Miejska, która wiadomo co tam robi.Tam też kosi się trawniki - oczywiście kosiarkami spalinowymi, przycina drzewa, dba o czystość, śmieci ze stawu się wybiera, no i oczywiście tworzy się infrastrukturę. A CO SIĘ ROBI W DRUGIM PARKU ??? Drugi park to slamsy !!! Chodnik w parku jak został zniszczony trzy lata temu przy przebudowie ulicy Obrońców Warszawy tak jest zniszczony do dzisiaj. Wyrwy po drzewach które wyłamała wichura już chyba ponad rok temu straszą do dzisiaj. Niech ktoś kto nie wie idzie tamtędy w godzinach nocnych - może dojść do połamania nóg. trawnik oczywiście kosi się ale traktorem z kosiarką talerzową, resztę panowie dokaszają kosami spalinowymi. Teraz nawet ktoś zagrabił pokos i zebrał siano. takie koszenie to i tak tylko dwa razy w roku bo i po co więcej. Suche konary drzew to już tradycja tylko czekać jak spadnie komuś na głowę - ciekawe kto wtedy za to odpowie. Wichury zdziesiątkowały już drzewa w drugim parku a ja się pytam kiedy ktoś dosadzi chociaż kilka nowych drzew. Staw w drugim parku to był wyczyszczony parę lat temu ale wcześniej to był czyszczony jakieś 15lat wcześniej. A że tak zapytam co z oświetleniem chociaż drugiej aleji nie mówiąc o tym że wokół stawu też ciemnica jak w piekle. Tematu pijanych wędkarzy , załatwiających swoje potrzeby fizjologiczne pod drzewami to już nie będę poruszał. Straż Miejska to chyba nawet nie wie że takie miejsce istnieje, bo jeszcze w tej części parku to strażnika nie widziałem. Władzo z RATUSZA czy będą zmiany w drugim parku w przyszłej kadencji, czy po prostu trzeba zmienić władzę by w końcu ktoś tym się zajął ?!?!?!