Czytając informacje na Twój temat w Internecie jesteś „counselor „czyli doradca lub konsultant dla par i osób samotnych, które chcą coś zmienić w swoim życiu. Na czym polega Twoja praca?
- Tak, doradca to najbardziej zbliżone słowo do tego co robię, ludzie nie lubią określenia terapeuta czy coach, a psychologiem rodzinnym czy małżeńskim nie jestem z zawodu. Moja praca polega na pomaganiu znalezienia rozwiązania dla osób, które nie są szczęśliwe w związku, w życiu z partnerem lub sami ze sobą.
W jaki sposób możesz pomoc osobie która takiej pomocy potrzebuje?
- Przede wszystkim osoba musi być otwarta na zmiany, bez względu czy ktoś jest sam czy jest w związku. Sesje polegają na rozmowie i wskazaniu problemu. Nigdy nie mówię tego, co uczestnicy sesji muszą zrobić. Daję im opcje, a oni sami muszą wybrać drogę tak, aby w ich życiu zapanowała równowaga. Często ludzie nie zdaja sobie sprawy z tego, jak ważny jest spokój w związku. Stresująca sytuacja w domu przekłada się na wszystko inne.
I ludzie chcą rozmawiać o swoich problemach i jeszcze za to zapłacić?
- Nie wszyscy. Często jedna osoba chce, a partner tego nie popiera. Wtedy jest trudniej. Ludzie z natury nie lubią się zwierzać obcym. Większość nie chce opowiadać o swoich problemach znajomym czy rodzinie. Wtedy ja jestem najlepszym rozwiązaniem. Każde takie spotkanie jest sesją prywatną, gdzie nie musisz nawet udzielać żadnych personalnych informacji na swój temat. Możesz przyjść na sesję jako osoba „ X” i wszelkie informacje są chronione dla osób trzecich.
Na stronie można zamówić sesje online, cena za godzinę to ponad 700 zł. Co z tymi, których nie stać na taką pomoc?
- Rozumiem, że nie każdy może sobie pozwolić na taką sesję. Na mojej stronie jak i również na portalach społecznościowych dodaje artykuły, z których można uzyskać bardzo dużo rad i informacji o tym jak stworzyć szczęśliwy związek i jak rozpoznać pewne problemy, które często powodują nasz stres i są powodem rozstań. Tego typu porady nic nie kosztują. Chętnie też odpowiadam na pytania na Instagramie. Okazja do takich konsultacji jest nawet kilka razy w tygodniu. To nic nie kosztuje. Artykuły i wpisy są co prawda w języku angielskim, pytania jednak można zadawać po polsku.
Dlaczego wybrałaś tę profesję?
- Pewnego dnia zdałam sobie sprawę, że większość z nas nie zauważa jak nasze sprawy sercowe odbijają się na naszych biznesach, pracy, stosunkach z rodziną i znajomymi. Podróżowałam po świecie mieszkając między innymi w Kanadzie, na Karaibach, Singapurze. Obecnie mieszkam w Amsterdamie. Dzięki temu wiem, że nie ma znaczenia skąd pochodzimy, wszyscy chcemy żyć w spokoju i szczęściu. Dlaczego wiec nie robimy nic w tym kierunku, z kim te życie tak naprawdę dzielimy? Jak boli nas noga, idziemy do lekarza, jak boli nas serce (ze względów uczuciowych) dlaczego nie znajdziemy kogoś, kto może nam pomoc?
To prawda. Czy chciałabyś coś dodać na koniec, coś dla naszych czytelników? To moment w którym możesz się zareklamować.
- Chciałabym zachęcić wszystkich do czytania moich artykułów i do korzystania z darmowej pomocy, której bardzo chętnie udzielę. Dla tych, którzy są zainteresowani sesją zapraszam na moja stronę i do kontaktu.
Dziękuję za rozmowę. Tobie i naszym Czytelnikom życzę udanego związku
Informacje można znaleźć na www.agatadominika.com oraz na Instagramie @agatadominika lub mailowo info@agatadominika.com