TworzymyGłos Regionu

reklama

Podwójnie zwycięski Dąb

Poniedziałek, 19 sierpnia 2013 o 12:23, autor: 0
Podwójnie zwycięski Dąb

Marek Szafer

Dwa zwycięstwa odniósł w miniony, długi weekend Dąb Balcerzak i Sp. Sława Przybyszów. Nasz zespół pokonał na własnym boisku Orzeł Międzyrzecz 6:1 oraz na wyjeździe Spójnie Ośno Lubuskie 2:1 i jest w tej chwili liderem IV ligi grupy lubuskiej W czwartkowym pojedynku z Orłem przewaga Dębu była bezdyskusyjna. Rywale nie mieli wiele do powiedzenia na boisku, choć udało im się strzelić honorową bramkę. - Dzień przed meczem miałem urodziny, chłopacy zrobili mi więc wspaniały prezent - mówi trener Dębu. Stuprocentowych sytuacji, po których powinniśmy strzelić bramki było znacznie więcej. Być może dobrze ,że zabrakło nam szczęścia, bo zaoszczędziliśmy go trochę na kolejny mecz, a jak się okazało było potrzebne. Bramki dla Dębu strzelali . Znacznie trudniej o zwycięstwo było w meczu w Ośnie Lubuskim. Pierwsza połowa spotkania była  wyrównana. Obydwie drużyny grały bardzo dobrze w defensywie, toteż sytuacji pod bramkami było jak na lekarstwo. - Mimo wszystko pojedynek mógł się podobać. Sytuacji strzeleckich było mało, ale mecz był bardzo dynamiczny. Jadąc do Ośna wiedzieliśmy, że rywal wysoko postawi poprzeczkę. Piłkarze Spójni grali bardzo agresywnie. Nie mieliśmy szans na dłuższe przetrzymywanie piłki, gra toczyła się na jeden kontakt - relacjonuje Szafer. W 44 minucie po rzucie rożnym bramkę zdobywali gospodarze i drużyny schodziły do szatni przy wyniku 1:0. Na początku drugiej połowy Dąb próbował wyrównać i otworzył grę. Rywal jednak szybko skarcił piłkarzy ze Sławy przeprowadzając dwie groźne kontry. - Postanowiłem zaryzykować i wprowadziłem zmiany. Do przodu przesunąłem . Jak się okazało to było dobre posunięcie, bo po akcji którą Damian przeprowadził prawym skrzydłem wpadła bramka. Piłkarz Dębu dośrodkował do swojego brata , a ten mniej więcej z 11 metra strzelił i umieścił piłkę w siatce. Wynik na 2:1 dla zespołu ze Sławy ustalił w 90 minucie Tomasz Lesiuk. Bramka wpadła po rzucie wolnym ze środka pola. Piłka wpadła na 5 metr wprost na nogę wbiegającego Lesiuka. - Właściwie bylibyśmy zadowoleni z remisu, a zwycięstwo wywołało ogromną euforię, która była jeszcze większa gdy dowiedzieliśmy się, że jesteśmy liderem. Teraz czeka nas kolejny mecz wyjazdowy z Lubuszaninem Drezdenko. To bardzo trudny rywal, którego taktyka opiera sie na stałych fragmentach gry. Chcielibyśmy szybko zdobyć jak najwięcej punktów i na stałe zagościć w górnej części tabeli. Z Drezdenka chcemy więc wywieźć 3 punkty. Odwołany został mecz rezerw Dębu w Siedlisku. (mij)
REKLAMA
POLECAMY
REKLAMA

Komentarze (0)

avatar

Do tej wiadomości nie został dodany żaden komentarz
Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl