To jest bardzo ważny mecz z bezpośrednim rywalem z tabeli - mówił przed spotkaniem z Meprozetem Stare Kurowo trener Dębu Przybyszów Marek Szafer. Po dotkliwej porażce w poprzedniej kolejce z liderem tabeli, tym razem piłkarze Dębu Przybyszów nie pozostawili złudzeń przeciwnikom, strzelając pięć bramek i nie tracąc przy tym żadnej
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. W pierwszej połowie - mówił po meczu Marek Szafer trener Dębu Przybyszów - przeciwnicy skontrowali nas dwa razy i na pewno w przyszłych spotkaniach musimy się tego wystrzegać. Natomiast gra z przodu wyglądała bardzo dobrze.
Druga połowa należała już do zawodników Dębu. Pierwszą bramkę w 52 minucie zdobył Damian Jodłowiec, zakończył w 92 minucie Zbigniew Malcher. Mecz zakończył się wynikiem 5:0 dla Dębu.
Bramki strzelali:
Damian Jodłowiec - 52' i 58'
Przemysław Jędrzejewski - 59'
Krystian Jodłowiec - 85'
Zbigniew Malcher - 92'
[nggallery id=143]
Komentarze 1