reklama
Szanowni Państwo, Z racji tego, iż naczelnik Wydziału Promocji i Rozwoju, p. Ireneusz Mieżowiec, nie umiał odpowiedzieć na pytanie redaktora zw.pl na temat pomysłu na przyjazd Orkiestry Reprezentacyjnej Wojsk Lądowych ( cytuje: „ skąd się wziął, trudno powiedzieć skąd się wziął”), wyjaśnię Państwu genezę narodzenia się tego, jak się wczoraj okazało, udanego pomysłu. Idea wczorajszego przedsięwzięcia zrodziła się w mojej głowie, kiedy jeszcze byłam pracownikiem Wydziału Promocji i Rozwoju. Darząc od lat wielkim uczuciem zarówno wojsko jak i muzykę wojskową skorzystałam z okazji przypadkowego spotkania żołnierza grającego w orkiestrze we Wrocławiu, nawiązałam prywatny kontakt, mając nadzieję na ściągnięcie orkiestry do Wschowy. To przypadkowe spotkanie w czerwcu bieżącego roku okazało się początkiem udanej i intensywnej współpracy mojej skromnej osoby występującej ze względów formalno – prawnych w imieniu Miasta i Gminy Wschowa (przy pełnym poparciu tej inicjatywy ze strony władz miasta), z przedstawicielami Orkiestry Reprezentacyjnej Wojsk Lądowych, Dowództwa Wojsk Lądowych oraz WKU Leszno, dzięki którym mieli Państwo okazję spędzić to wyjątkowe popołudnie na wschowskim rynku. Mimo iż pracę w urzędzie zakończyłam już prawie miesiąc temu, to z racji idei jaka mi przyświecała i chęci zrobienia czegoś wyjątkowego dla naszego miasta pracowałam cały czas, już społecznie, aby pomysł mógł zostać zrealizowany. Niezliczona ilość telefonów o przeróżnych godzinach i dniach tygodnia doprowadziła do, jak mniemam, niezwykłego wydarzenia we Wschowie. A teraz przedstawię Państwu listę „zasług” za które mogą Państwo chwalić organizatora, którego, jak sam stwierdził, koncert „przeszedł najśmielsze oczekiwania” ( dla wykazania wartości tych słów, dodam, iż naczelnik Wydziału Promocji i Rozwoju, powiedział do mnie, na 2 godziny przed koncertem. z drwiną w głosie, iż „nie czarujmy się, przecież tu przyjdzie tylko 20 osób”, w tym miejscu dziękuję Państwu, że przyszliście tak licznie). Poniżej wspomniana lista „zasług”: 1) nagła zmiana trasy przemarszu, o której nawet nie wiedziały osoby zabezpieczające imprezę i Państwo, którzy czekaliście na ul. Łaziennej i Ratuszowej. 2) stojący w centralnym miejscu samochód ciastkarni, który ograniczał i widoczność i miejsce do pokazu musztry paradnej – moje prośby zostały zlekceważone, co wynikało z niechęci do tego przedsięwzięcia od samego początku 3) znacznie skrócony czas występu orkiestry – według moich ustaleń po pokazie musztry paradnej miał nastąpić normalny koncert „siedzący”, który z pewnością trwałby mniej więcej do godziny 18:00, lecz pracownicy wspomnianego wydziału w piątek zmienili te ustalenia nie konsultując tego z nikim, wierząc nadal iż ta impreza zakończy się fiaskiem. Szczytem obłudy i kpiny z mieszkańców, przybyłych gości spoza Wschowy, osób z dziećmi i osobami niepełnosprawnymi ( w tym gro ludzi poruszających się na wózkach inwalidzkich, których podziwiam za trud włożony w przybycie na ten koncert), była "próba" negocjowania dalszej części koncertu, wiedząc doskonale, jakie ramy czasowe koncertu ustalił Wydział Promocji i Rozwoju. Pragnę również dodać, iż wojsko, które odwiedziło nasze miasto i zagrało tak fajny koncert, nie wzięło za niego ani złotówki i proszę mi wierzyć, że byli wstanie zagrać znacznie dłużej w to niedzielne popołudnie. Mimo praktycznego braku plakatów „na mieście” – powieszenie po 2 plakaty, na co drugim słupie ogłoszeniowym na wysokości kolan trudno traktować jako dobrą promocję tego wydarzenia - cieszę się, że koncert się udał i z przyjemnością spoglądałam na Państwa uśmiechnięte twarze i tak entuzjastyczne przyjęcie żołnierzy, a także na więź, która nawiązała się miedzy Państwem a orkiestrą
Nie wiem kim Pani jest (brak podpisu:):),ale gratuluję pomysłu i inicjatywy.Widać można coś dobrego zrobić bez nadęcia i samochwalstwa pana Mieżowca.Jestem wdzięczna także za ten wiele mówiący komentarz.Pozdrawiam Panią i życzę dalszych takich inicjatyw.
Ktoś pani obiecał posadkę w ratuszu ? Czyżby realizacja obietnicy była niemożliwa i stad te nerwy?:). Zalecam spokój na łonie natury.
Świetny, rzeczowy komentarz as. Biuro Promocji nie dopilnowało imprezy, bo siedzą pewnie nad nowym kalendarzem z kolejną porcją przesympatycznych old-pocztówek ze Wschowy lub planują przyszłoroczny Jarmark.
kolejna wojenka wschowska się szykuje @as uwaga, bo znów kogoś zabijecie słowem :O
OJ OJ IRENEUSZ nie kręć bo nie trzymasz się prawdy wiesz czyja to zasługo ta orkiestra we Wschowie a przypisujesz swemu swemu działu promocji miasta ten koncert kręcisz jak ten PINOKIO na filmie widać jak ci nos urósł trzymaj się prawdy IRKU wiesz że nie tobie powinno się dziękować pozdrawiam cię J-23 życzę na przyszłość ciekawych pomysłów
A nie wydaje wam się wschowiaczki, że za tą "wielką" aferą stoi całkiem ktoś inny marzący o tym aby rozdawać karty...:):):)
Ta, Pani to młoda pracowita dziewczyna była zatrudniona na rok w wydziale promocji z racji zastępstwa. Zresztą widać ją nawet na tym filmiku. Nie ma w tym żadnej polityki, ani knucia, jak sugerują niektórzy. Jak czułby się na jej miejscu ktokolwiek z nas, gdyby okazało się, że jej szef wydziału raptem o liczbie pracowników mniejszej od liczby palców jednej ręki, nie wiedział kto co i dlaczego??? Można odejść z pracy bo nie było etatów, to ok., ale dojść do wniosku, że nikt jej merytorycznie nie ocenił, bo ten przykład dał jej wiele do myślenia. To już musi zaboleć. Prawda?