O zdarzeniu informowaliśmy 12 września br. zwracając się o pomoc w ustaleniu danych personalnych młodej kobiety, która 7 września br. nie płacąc za złoty warty 800 złotych łańcuszek wybiegła ze sklepu jubilerskiego we Wschowie. Zaangażowani w sprawę wschowscy kryminalni podjęli czynności wykrywcze. Biorąc pod uwagę, że to zdarzenie mogło mieć ścisły związek z kradzieżą palety ze złotymi kolczykami, która miała miejsce 11 września br. we Wschowie. Właściciel sklepu jubilerskiego straty wycenił na 7 tys. złotych.
Ustalenia kryminalnych potwierdziły się. Z zapisów monitoringów wynikało, że z tymi zdarzeniami związek mają dwie osoby - kobieta i mężczyzna. Dalsze ustalenia doprowadziły operacyjnych pod wytypowane adresy. Pod jednym z adresów zastali młodą dziewczynę. Ku ich zaskoczeniu z zapisu monitoringu sklepowego nie była to blondynka. 14-latka zdążyła zmienić już kolor włosów, na czarny. Początkowo nie przyznawała się do związku z tymi kradzieżami, podawała nieprawdziwe dane osobowe. Po chwili wyszło na jaw, że przyjechała do Wschowy ponieważ nie wróciła z przepustki do Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego oddalonego o prawie 200 km od Wschowy.
Zatrzymany znany wschowskim mundurowym 33-letni kompan 14-latki przyznał się do przedstawionych zarzutów, składając obszerne wyjaśnienia.
14-latka już trafiła do ośrodka w którym decyzją sądu rodzinnego powinna przebywać.
opr. podkom. Maja Piwowarska
Oficer Prasowy KPP Wschowa