Oddział chirurgiczny w Nowym Szpitalu
Piątek, 19 lipca 2013 o 12:52, autor: marta 5
W Nowym Szpitalu we Wschowie na oddziale chirurgicznym wykonuje się zabiegi z zakresu chirurgii ogólnej. Pacjenci operowani są w trybie planowym lub nagłym czyli pilnym. Innymi słowy pacjenci przyjmowani są ze skierowaniami od lekarza rodzinnego bądź z poradni chirurgicznej lub przywiezieni przez pogotowie lub kogokolwiek innego w sytuacji, kiedy pacjent wymaga natychmiastowej pomocy
- Diagnozujemy i leczymy choroby w trybie planowym - mówi Dariusz Kosatka, chirurg z Nowego Szpitala - w zakresie schorzeń jamy brzusznej. Są to operacje żołądka, jelit, leczymy nowotwory jelita grubego, przepukliny wszelkiego typu.
Ponadto w Nowym Szpitalu na oddziale chirurgicznym wykonuje się operacje żylaków kończyn, odbytu i przetok.
Warto wiedzieć, że w Polsce w porównaniu z krajami zachodnimi leczenia żylaków kończyn dolnych wykonuje się stosunkowo więcej z tego względu, że polski NFZ w odróżnieniu od na przykład odpowiednika angielskiego, finansuje leczenie żylaków.
- W Anglii - mówi Dariusz Kosatka, który pracował na Wyspach jako chirurg przez pół roku - finansowane są dopiero owrzodzenia kończyn dolnych na tle żylakowym.
Niewydolność żylna często ujawnia się w okresie letnim.
- Dolegliwości nasilają się, kiedy jest ciepło - mówi chirurg - nogi wtedy zaczynają puchnąć, żyły się poszerzają, mają miejsce bóle i skurcze łydek.
Ponadto w Nowym Szpitalu wykonuje się chirurgiczne leczenie schorzeń pęcherzyka żółciowego i dróg żółciowych.
- Oprócz tego - mówi chirurg - diagnozujemy i leczymy endoskopowo schorzenia przewodu pokarmowego czyli gastroskopia i kolonoskopia.
Do tych zabiegów należy usuwanie polipów jelita grubego i polipów żołądka.
Na oddziale znajduje się specjalistyczny sprzęt do chirurgii ogólnej. Między innymi gastroskop i kolonoskop, którym wykonuje się badania endoskopowe.
- Ten zakres badań jest o tyle istotny, ponieważ w Polsce wciąż wykrywalność nowotworu przewodu pokarmowego jest na niskim poziomie - mówi Kosatka. - Z tego powodu efekty leczenia np. jelita grubego są niezadawalające. Pacjenci pewnie trochę obawiają się badań, bo nie są one szczególnie przyjemne. Ale trzeba wiedzieć, że stosujemy leki, które sprawiają, że pacjent jest w stanie łatwiej tolerować te badania.
Dlatego jeżeli osoby po 50-tym roku życia czują, że coś jest nie tak, pojawia się krwawienie, przedłużające zaparcia lub ktoś w rodzinie miał nowotwór jelita grubego warto takie badania zrobić.
Na przykład w Japonii badania gastroskopowe są obowiązkowe - mówi Dariusz Kosatka - w Polsce dużą rolę powinni odgrywać lekarze rodzinni, poniekąd wyłapywać pacjentów, u których pojawiają się niepokojące objawy.
Nowotwór jelita grubego nie jest jeszcze tak częsty w naszym kraju - mówi Kosatka - bo to jest około 30 osób na 100 tysięcy, ale mówi się, że ze względu na sposób odżywiania w przeciągu najbliższych kilkunastu lat te statystyki się zmienią i będziemy mówili o ponad 60 osobach. Coraz mniej spożywamy warzyw i owoców, a coraz częściej przetworzone produkty.
Czas oczekiwania na zabieg na oddziale chirurgicznym we Wschowie jest krótszy w porównaniu do pobliskich szpitali. Przyjeżdżają tutaj osoby z okolicznych miejscowości jak Głogów czy Lubin - mówi chirurg z Nowego Szpitala - gdzie okres oczekiwania trwa nawet do kilku miesięcy.
(rak)