reklama
kiedy myślę Ojczyzna, ta odzyskana w 1918, z okazji której te mowy i kwiaty, to myślę o cenzurze, masowym analfabetyzmie, procesie brzeskim, gettcie ławkowym, zamachu majowym, Berezie kartuskiej, wyprawie wileńskiej, zajęciu Zaolzia, zabójstwie Narutowicza, masakrze sempritowców, pogromach Żydów, paleniu cerkwi. Szkoda, że w przemówieniu nie było żadnego odniesienia się do lat 1918-1939.
Dlaczego Święto Niepodległości obchodzone jest w naszym mieście zawsze w godzinach późno popołudniowych?
zenek - chyba za dużo czytasz mediów Michnika tudzież historiografii stalinowskiej. II RP była bardzo normalnym państwem na tle sąsiadów czy całej Europy, również dla Żydów, którzy nie kwapili się z emigracją (a granice były otwarte). A co do Wilna i Zaolzia - czy jest coś dziwnego w tym, że państwo polskie obejmuje tereny na których od pokoleń mieszkają Polacy? Dlaczego inne państwa mają mieć takie prawo do terytorium tylko nie Polska? W szczególność II RP była takim samym spadkobierca I RP jak państwo zwane Litwą (IMHO Żmudź to byłaby bardziej odpowiednia nazwa). Co do Zaolzia to sposób jego przyłączenia do Polski jest konsekwencją sposobu w jaki zostało one przyłączone do Czechosłowacji w 1920 - ciekawe czemu o tym zapomniałeś.
jeśli dobrze kojarzę to Polska zgodziła się na ustalenia konferencji w SPA, która zdecydowała, że Zaolzie będzie czeskie. Nie widzę w tym równowagi wobec polskiego ultimatum w 1938 roku. Bardzo normalny kraj na tle sąsiadów ? To oczywiście, że normalnym jest zabójstwo prezydenta, przewrót majowy wprowadzający autorytarne rządy sanacji, pacyfikacja małopolski wschodniej, strzelanie do robotników i chłopów. Wspomnę jeszcze tylko, że w całych rejonach kraju, np. na Huculszczyznie, panował permanentny głód. To, że obok mieliśmy ZSRR a po 1933 hitlerowców nie usprawiedliwia niepraworządności, łamania podstawowych kanonów demokracji. Trzeba pamiętać o naszym sąsiedztwie, ale ono nie może usprawiedliwiać tego, co było w Polsce.
A gdzie była młodzież z patriotycznych klas mundurowych z I ZS? Dla zabawy biegają w mundurach? Wstyd!
Gdyby kogoś interesowało to, że osoby z Klas mundurowych są w większości z poza Wschowy i obchodzili to święto u siebie w mieście. To że jest klasa mundurowa nie znaczy że ma być na pokaż. Każda osoba powinna sama się rozliczyć z tego święta czy była czy też nie. I tak nawiasem mówiąc Klasa Bezpieczeństwa Publicznego nie jest od tego aby "biegać w mundurach". To że mamy dni mundurowe, nie znaczy, że to jest tylko dla tak zwanego "szpanu".