reklama
Po wysłuchaniu tych bredni pod pomnikiem wschowscy nauczyciele historii powinni zawyć jak ranione tygrysy nad losem uczniów pogrążanych w zakłamanej wersji historii.
A debaty na temat zakłamywania historii jak nie było tak nie ma. Tak to jest gdy wschowianom przez lata tresury odebrano inicjatywę. Durniejemy totalnie we wszystkich dziedzinach życia ! Ciekawe czyj plan jest realizowany ? I jak tu nie być zwolennikiem spiskowej praktyki dziejów !?
Naprawdę FAJNIE to wszystko wyszło......Gratulacje!!!!!!!Byli wszyscy ci ,co mieli być i ci co chcieli być.Ad."Jan".. Szanowny Panie! To była swego rodzaju "lekcja historii",no ale wybaczy Pan ,to nie był czas i miejsce na analizę naszej jakże pogmatwanej przeszłości.Ad."fws" Z całym szacunkiem......A co Tobie nie podoba się w ubiorze Piotra Chałupki???Bo jak mi się zdaje pod względem stylistycznym wszystko jest OK. Ooooo.... a może powinien "wbić" się : koszulę,krawat,marynarkę, na "dupie"dżinsy a,na nogach sportowe buty?????
Najbardziej to pan durniejesz na stare lata.Weź sobie chłopie wolne od polityki,pojedź na wycieczkę albo jeszcze lepiej do sanatorium a nie zatruwaj swoimi wizjami upadku wszystkiego i wszystkich oprócz samego siebie i kilku tobie podobnych .
..niestety, niektórzy także na wycieczkach "zatruwają" innym radość z pięknych widoków "politykierstwem' na poziomie" rydzykownym".
droga Wschowianko ! Proszę nam opowiedzieć o tych pięknych widokach a w szczególności o tych radosnych perspektywach, których kontemplację politykierstwem zatruwają nieodpowiedzialne typy pozostające w mroku rydzykowych czeluści !
Panie Kotwicki, daj pan już spokój, bo nie chce mi się przez pana na ZW wchodzić. Rozdawaj pan ulotki na rynku, załóż swojego bloga, tylko nie zmuszaj mnie do czytania tych bzdur zwłaszcza w niedzielę rano.
A mnie wpis p. Kotwickiego z 9 maja godz.17.17 po prostu obraża. W żadnej mierze nie czuję się tresowana, a tym bardziej [o zgrozo] głupiejąca. Powiem więcej - czuję się zupełnie odwrotnie. Tak po ludzku - jest mi Pana zwyczajnie żal. Musi się ciężko żyć ludziom, którzy ciągle dookoła coś wietrzą, podejrzewają itd.
Co tu świętować? Przejście z jednej okupacji pod drugą? Politycy czy dzieci szkolne mogą nie rozumieć czemu tam poszli, jedni bo 'trzeba', a drudzy bo ich tam zaprowadzono. Najbardziej żałosna jest tam obecność wschowskich historyków. Przedwyborcza hucpa, tyle!
Zbliża się 4 czerwca a z tą datą kolejna porcja zafałszowań i nieprawdy. By unormować te sprawy należy zaproponować wszystkim opcjom politycznym zaprezentowanie swoich wersji historii a nie tyko lewicowych jak dotychczas .