Oaza relaksu i spokoju w środku miasta

Zima, zima, zima… Brak słońca, zimno i permanentny stres dnia codziennego wykańcza nas wszystkich. Nic, tylko przespać ten czas. W poszukiwaniu sposobu na zimowe „doły”, natrafiłam na zaskakującą ofertę. Akademia Zdrowia i Urody, prowadzona przez rodzeństwo – Gosię,  Michalinę i Karola, okazała się mieć zbawienny wpływ zarówno na moje ciało, jak i umysł. Miejsce, które powstało z pasji jest oazą relaksu i spokoju. Gustowne wnętrze, zapach i klimat tam panujący, zachęca do powrotów, tak często, jak tylko się da. Zaskakują też ceny. Okazuje się, że już od 15 złotych można zakosztować cudowności aromaterapii, muzykoterapii i masażu jednocześnie. Panie zapewne też wiedzą, jak nieocenioną odmianą jest fakt, że to nad nimi nareszcie ktoś się pochyla, poświęca całą swoją uwagę i czas. Co za odmiana od nieustającego prania mężowskich skarpetek, podawania obiadków, leków przy grypce i wysłuchiwania wiecznych uwag szefa! Oderwać się od tego  choćby na 15 minut! – bezcenne… W naszej Akademii łączymy zabiegi upiększające i zdrowotne. Oferta obejmuje szeroką gamę masaży. Wykonujemy masaże  lecznicze (niwelujące ból), relaksujące i pielęgnacyjne. Czerpiąc z bogatej  medycyny naturalnej Wschodu „ubraliśmy” nasze zabiegi w formę rytuałów. Dlatego takie przyjemności serwujemy najczęściej wieczorami. Wygaszamy w Akademii wszystkie światła, zapalamy kadzidła i świece, słowem atmosfera staje się intymna i tajemnicza. Chodzi o to, aby ludzie, którzy do nas przychodzą mogli znaleźć się przez chwilę w zupełnie innej rzeczywistości w której czas płynie wolniej… znacznie wolniej… -powiedziała nam Gosia – masażystka i jedna z właścicielek salonu. Rzeczywiście, gabinet oferuje sporo zabiegów związanych z Mądrością Wschodu. Masaż shiatsu, gorącymi kamieniami, bańką chińską, ciepłymi pałeczkami bambusa,  a także  tajemniczo brzmiąca refleksoterapia stóp (oczywiście to nie wszystko). Rerfleksoterapia stóp jest zabiegiem, który choć wykonywany rzeczywiście tylko na stopach – wpływa na cały nasz organizm. Dzieje się tak dlatego, że znajdują się na nich punkty odpowiadające wszystkim organom wewnętrznym. Współczesny człowiek zamknął stopę w obuwiu, nierzadko sztucznym,  opatulił  skarpetką, a kobiety dodatkowo męczą ją w obcasach. To wszystko nie tylko wpływa źle na same stopy, ale jak już mówiłem oddziaływuje  na całe ciało, a co za tym idzie, również na nasze samopoczucie psychiczne. Refleksoterapia jest zatem uwolnieniem złych emocji, „masażem” dla nerek, wątroby, serca i innych naszych organów i układów. Koszt takiego zabiegu zamyka się w 50 złotych, co chyba nie jest zbyt wygórowaną ceną za 45 minut, które mają wpływ na całokształt naszego zdrowia – tłumaczył Karol, który w tego typu zabiegach się specjalizuje. Niektóre zabiegi wykonywane w Akademii wymagają serii, co znaczy, że aby można było odczuć efekt, należy skorzystać z nich więcej niż jeden raz. Dotyczy to głównie zabiegów leczniczych i pielęgnacyjnych. Dobrym przykładem jest tutaj masaż antycellulitowy ud i brzucha (60 minut, 45 złotych i – UWAGA ! – ujędrnianie pośladków gratis!) lub ujędrniający biust (15 minut, 15 złotych).  Na zabiegi, wymagające serii można wykupić karnet, na który proponowane są bardzo atrakcyjne zniżki.  Nie są to jednak jedyne zniżki z jakich można skorzystać. Dostępne są również  tzw. vouchery. Voucher  jest niczym innym, jak kupionym u nas prezentem w formie zaproszenia na daną usługę. Można oczywiście kupić w sklepie pluszowego misia, albo nową torebkę dla kogoś np. na urodziny. Taki zakup to coś, co  jednak kiedyś się zużyje, lub znudzi. Prezent zakupiony u nas np. w postaci vouchera na masaż gorącymi kamieniami, jest tak naprawdę podarunkiem cudownych przeżyć i wspomnień, a to coś czego nie można zgubić, ani w żaden sposób zużyć. Co raz częściej pary narzeczeńskie decydują się na takie vouchery dla rodziców weselnych w podziękowaniu za trud wychowania. Nierzadko zdarza się, że vouchery wykupywane są na urodziny, dzień kobiet, dzień matki lub ojca, a czasami pary robią sobie nawzajem tego typu przyjemności zamiast tradycyjnie świętować kolacją ważne dla nich rocznice. W związku z tym nowym trendem właśnie, przygotowaliśmy tegoroczną ofertę walentynkową. Oferta obejmuje 2 masaże, przy czym masaż, który fundujemy dla naszego partnera kosztuje 30% mniej niż standardowo jest dostępny. Do tego podamy szampana dla każdej dwójki osób, które  skorzystają z tej oferty.  Zakładamy, że Walentynki są świętem nie tylko zakochanych, ale również okazją do okazania uczuć bliskim osobom, dlatego skorzystać z tej promocji mogą również dwie koleżanki, przyjaciele, mama z córką itp. Oferta ważna jest od 14 do 19 lutego. Okazuje się, że wschowska Akademia Zdrowia i Urody ma nie tylko przebogatą ofertę na każdą kieszeń, ale jest również otwarta na swoich gości. Możemy bowiem sami skonstruować  rytuał, zażyczyć  sobie płatków kwiatów rozsypanych od wejścia, bądź świec tworzących „świetlistą drogę”. Wszystko zależy od naszej pomysłowości, a koszt tego typu dodatków jest naprawdę niewielki. Fachowcy z Akademii  poza wykonaniem zabiegów doradzą nam również dietę i odpowiednie ćwiczenia. Mogę więc z całą odpowiedzialnością stwierdzić, że zajmą się nami kompleksowo. Od początku zakładaliśmy, że nasi klienci będą mogli skorzystać z usług kompleksowo, dlatego szkolenia podczas których się szkoliliśmy, obejmują wiele zagadnień z szeroko rozumianej odnowy biologicznej. Część zabiegów jest przedłużeniem terapii leczenia bólu i nierzadko pozwala uwolnić się od dyskomfortu związanego z tymże. Kiedy już odprężymy ciało i umysł, możemy skorzystać z usług  w zakresie pielęgnacji ciała, dłoni, twarzy. Wykonać profesjonalny makijaż, przedłużyć paznokcie czy tez poddać się klasycznemu manicure. A wszystko to dlatego, że z dwoma gabinetami masażu sąsiaduje gabinet kosmetyczny. To jednak jeszcze nie wszystko. W salonie znajduje się również solarium, które to stosowane w rozsądnych  ilościach poprawia nastrój no i pozwala wygrzać  przemarznięte zimą „kości”. Na koniec chciałabym powiedzieć młodym parom  przed ślubem – moi drodzy, nareszcie mamy we Wschowie salon, który zaproponował ofertę dla was. Opieka nad wami zaczyna się już na miesiąc przed ślubem. Dostępnych jest kilka opcji. Jedną z nich przedstawiamy poniżej. Zima, zima, zima… szaro – buro, zimno i ponuro… Majorka? – za drogo… Tunezja? – ostatnio jakieś zamieszki tam miały miejsce… A może oaza w samym środku Wschowy  Akademia Zdrowia i Urody przy ulicy Kazimierza Wielkiego? – zdecydowanie najlepsza, najtańsza i najbezpieczniejsza opcja… tylko uważajcie  przy przechodzeniu przez rondo, żeby was jakiś samochód nie potrącił, bo to w końcu ruchliwa trasa jest… ------------------------------------------------------------ tekst sponsorowany*reklama*reklama*reklama*reklama*tekst sponsorowany