TworzymyGłos Regionu

reklama

O pikniku motocyklowym, który się nie odbył

Czwartek, 10 lipca 2014 o 11:45, autor: 10
O pikniku motocyklowym, który się nie odbył

W ubiegłym roku z inicjatywy Andrzeja Jagodzika Wydział Promocji i Rozwoju UMiG we Wschowie zorganizował piknik motocyklowy na wschowskim rynku. W tym roku planowano imprezę powtórzyć, ale ostatecznie nie doszło do jej realizacji

Otrzymałem informację telefoniczną od pana Ireneusza Mieżowca - mówi Andrzej Jagodzik - że piknik został odwołany przez burmistrza. Powód dla którego impreza się nie odbyła, tłumaczono tym, że jest to impreza masowa i ma charakter podwyższonego ryzyka. Burmistrz potwierdza tę argumentację tłumacząc odmowę organizacji pikniku po konsultacji z Komendantem Powiatowym Policji. Tym razem pojawił się pomysł, aby impreza nabrała większego rozmachu - tłumaczy burmistrz - stąd piknik miał zostać przeniesiony z rynku na Plac Kosynierów. Wydarzenie miało być nagłośnione, pojawić się mieli motocykliści oraz fani tego rodzaju imprez. Jednak pierwotnie zakładaliśmy, że impreza będzie przypominała tą ubiegłoroczną, która miała w pewnym sensie swobodny charakter. Kiedy został wskazany Plac Kosynierów, skonsultowaliśmy to z Komendantem Policji. Wtedy okazało się, że tak zorganizowana impreza ma charakter masowy i w związku z tym wymaga złożenia wniosku, zaopiniowania go przez komendę policji oraz potrzebne są dodatkowe zabezpieczenia. Nie byłaby więc to już kameralna impreza, jak w ubiegłym roku - mówi burmistrz - potrzebna byłaby dodatkowa ochrona oraz szereg innych zabezpieczeń, które zdecydowania podniosłyby koszt organizacji pikniku. Andrzej Jagodzik zwraca uwagę na to, że w ubiegłym roku zachowanie motocyklistów nie sprawiało żadnych problemów, nikt nie poniósł żadnych szkód, stąd nie rozumie, dlaczego tym razem impreza miałaby być pod szczególnym nadzorem. Zapraszałem na piknik tylko i wyłącznie kluby oraz przedstawicieli ruchu motocyklowego - mówi Andrzej Jagodzik - którzy są pozytywnie nastawieni do wszelkiego rodzaju zlotów i imprez, organizowanych dla motocyklistów. A przecież piknik miał na celu również zintegrować wschowską społeczność z ruchem motocyklowym. Nikt w ubiegłym roku nie narzekał na organizację pikniku, przeciwnie, impreza była chwalona. Na piknikach motocyklowych nie pojawiają się zadymiarze, nie ma również żadnych burd - dodaje pomysłodawca pikniku. Burmistrz zapewnia, że odmowa organizacji tegorocznego pikniku nie przekreśla tej imprezy w przyszłości. Natomiast Andrzej Jagodzik zapowiada, że nie podda się i zamierza w następnym roku przekonać włodarzy do tego, że warto imprezę zorganizować. Ten piknik to nie jest moje widzimisię - mówi - dużo osób ze Wschowy zadawało pytanie, kiedy w tym roku się odbędzie, bo naprawdę było na co popatrzeć i takiej imprezy jeszcze we Wschowie nie było. Dlatego będę dążył do tego, aby we Wschowie odbywały się zloty motocyklowe. (rak)
REKLAMA
POLECAMY
REKLAMA

Komentarze (10)

avatar

avatar
~Fan zlotów
10.07.2014 11:56

Pomysł jest bardzo prosty. Niech pan Jagodzik założy stowarzyszenie motocyklowe i zorganizuje taki zlot. Niech weźmie na siebie trochę odpowiedzialności. W dobie internetu "skrzyknięcie" towarzystwa jest najmniejszym problemem. Przebrnięcie przez lawinę papierów, zezwoleń i uzgodnień, aby wszystko było w zgodzie z przepisami - już nie bardzo. Za wszelkie incydenty podczas takich imprez PRZED PROKURATOREM odpowiada organizator! Dalej taki entuzjazm?:)Z motocyklowym pozdrowieniem:)

avatar
~Organizator imprez
10.07.2014 12:15

Pytanie jest proste, które rozwiązuje wiele kwestii bardzo szybko: kto weźmie odpowiedzialność w przypadku kiedy coś się stanie? Wszyscy klepią się po plecach, kiedy wszystko jest fajnie. Kiedy coś się wydarzy - nie ma nikogo i każdy odwija ogonek. Pozdrawiam.

avatar
~Rowerzysta i hulajnogista
10.07.2014 14:29

Przecież to takie proste Panie Andrzeju: http://www.motozloty.com/files/regulamin_srebrna_gora_2014.pdf Nic, tylko zloty organizować:)

avatar
~mieszkaniec Wschowy
10.07.2014 15:10

Sława potrafi organizować róznego rodzaju zloty, u nas jest problem ze wszystkim, pan Grabka woli postawić wielki koszyk z kwiatami niż zrobić coś dla rozrywki, wstyd mi za to że jestem Mieszkańcem tego jakże nudnego miasta, gdzie oprócz dni wschowy nic się nie dzieje, niedługo będzie to miasto starców, bo młodzież też nie ma co robić wieczorami. Mogą chodzić jedynie do barów, albo po parkach, bo NIC TU SIĘ NIE DZIEJE !

avatar
~Felek
10.07.2014 15:29

Bez przesady. Dzieje się trochę w mieście. Młodzież jak będzie chciała, to sobie miejsce znajdzie. Poza wielkimi koszykami, które stawia jednak CKiR, a nie burmistrz, masz Dni Jeziora Lgińskiego, spotkanie z podróżnikiem, rajd rowerowy itp. To jak się nic nie dzieje?

avatar
~mieszkaniec Wschowy
10.07.2014 18:04

NIe zrozumieliśmy się, powiem jaśniej: piątek czy sobota, godzina 20, 21 ,22, 23,24 i co tu robić? nic? nie każdego interesuje spotkanie z podróżnikiem. bardzo fajnie że takie coś jest zorganizowane, ale mi tu chodzi o miejsca gdzie młodzież może siębawić wieczorami, nie ma NIC, i nawet klub młodzieżowy jest tylko częściowo dobrym rozwiązaniem, bo przebywajątam osoby w wieku 13-17 lat i to tylko do 22, a co ze starszymi? potem się dziwić że syf w parkach zostawiają... a gdzie mają iść na piwo czy się wybawić, nie każdego stać na piwo za 5 zł w ogródku albo wyjazd do heaven w Lesznie.

avatar
~Okolice
11.07.2014 08:11

Jednym słowem-ktoś tu oszczędza na zatrudnieniu ochrony-lepiej kwiatki za te pieniądze ponasadzać:-)

avatar
~do Mieszkańca Wschowy
12.07.2014 09:43

Ale o jaką rozrywkę dla młodzieży Ci chodzi? O dyskotekę? I uważasz, że urząd miasta ma otworzyć taką dyskotekę? Myślę, że to raczej prywatna osoba powinna zainwestować pieniądze w taki biznes a nie z kieszeni miasta.

avatar
~Adam
13.07.2014 00:21

dyskoteka we Wschowie? Zaraz będą skargi okolicznych mieszkańców i petycje o jej zamknięciu. We Wschowie nie ma szans na dyskotekę, bo zawsze to kończy się to mordobiciem i niszczeniem wszystkiego co w okolicy. A jest kilka normalnych miejsc, gdzie można wyjść na piwo, Picolo, Oaza. Był 5 element to sam margines tam się zbierał.

avatar
~rosomak
18.07.2014 21:40

impreza w tamtym roku się udała, więc dlaczego teraz miało by być inaczej?myślę że to tylko zła wola naszego burmistrza oraz el komendante do tego się przyczyniła, po prostu trza zrobić imprezę na kaczych dołach,morze wtedy będą mieli mniejszy stres,że kamraci motocykliści zrównają WSCHOWĘ z ziemią, albo co gorsza podeptają trawniki,lub wychlają wodę z naszej pięknej fontanny.po prostu żenada i żal.pozdrawiam braci motocyklistów.

Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl