Nowe wyzwania w Sławie
Czwartek, 30 czerwca 2011 o 12:33, autor: michal 0
W klubach sezon 2010/2011 zapisano już do historii. Zawodnicy zbierają siły, a działacze myślami są już przy rozgrywkach, które ruszają w sierpniu.
Dąb Przybyszów zyskał wielu oddanych kibiców. W ostatnim, decydującym meczu fani wspierali zawodników głośnym dopingiem. Feta jaka odbyła się po zwycięstwie nad Syreną Zbąszynek była ukoronowaniem ciężko przepracowanego sezonu. Działacze nie tworzyli presji na awans. Prezes klubu Wiesław Klecha zawsze powtarza, że najważniejsze to w każdym meczu grać o 3 punkty. Ta taktyka przynosiła efekty. Piłkarze z Przybyszowa po prostu wygrywali mecze, nie kalkulując i nie oglądając się na rywali.
- Chcemy dobrze zaprezentować się w IV lidze – mówi Klecha – Jesteśmy po rozmowach z naszymi głównymi sponsorami czyli Gminą Sława i firmą Balcerzak i Spółka. Bez ich wsparcia nas sukces byłby niemożliwy. Gra w wyższej lidze rozgrywkowej wiąże się z koniecznością rozbudowy infrastruktury. Na Stadionie Miejskim w Sławie musi powstać 200 plastikowych siedzisk oraz płot rozdzielający trybunę od boiska. Na obiekcie odnowiono niedawno szatnie, dalsza modernizacja planowana była na wiosnę przyszłego roku. Być może w związku z sukcesem Dębu prace zostaną przyspieszone. - Musimy też wzmocnić skład. Odchodzą od nas doświadczeni gracze z Nowej Soli, którzy postanowili zawiesić buty na kołku. Potrzebujemy więc zawodników, którzy wnieśliby trochę doświadczenia do drużyny. Rozmawiamy z kilkoma piłkarzami – dodaje prezes klubu z gminy Sława.
O sytuacji w innych klubach będzie można przeczytać w papierowym wydaniu Ziemi Wchowskiej zw.pl