Noc Detektywów w Bibliotece

Uczestnicy pojawili się tuż przed godziną 18.00. Spotkanie rozpoczęły opowieści pisarza o książkach i wyprawach, w których brał udział. Młodzież z fascynacją słuchała historii o podróży do Peru i oglądała zdjęcia z tego odległego zakątka ziemi. O 20.00 młodzi detektywi mieli okazję zapoznać się z pracą policjanta śledczego. Wszyscy z zaciekawieniem obserwowali, jak technik za pomocą specjalnego proszku odsłaniał niewidoczne gołym okiem odciski linii papilarnych i przenosił je na folię daktyloskopijną. Potem przyszedł czas na wieczorny posiłek, po którym odbyło się krótkie szkolenie z samoobrony. Autor, który trenuje kung-fu Wing Tsun, pokazał gimnazjalistom kilka przydatnych chwytów. Następnie podzieliliśmy się na trzy grupy, każda dostała zaklejoną kopertę, a w niej pierwsze wskazówki i rozpoczęła się główna atrakcja wieczoru – nocne poszukiwanie skarbu. Przez ponad trzy godziny każdy zespół pokonywał wybrane trasy, rozwiązując przy tym zagadki logiczne. Kolejne wskazówki prowadziły nas od krypty przy klasztorze franciszkanów, poprzez zamek, park nad stawami, wieżę ciśnień aż do biblioteki. Zadania były różne: trzeba było odczytać zaszyfrowany numer telefonu, rozwiązać zagadkę trzech skrzynek, odgadnąć kod do walizki, napisać piosenkę zawierającą tytuły książek autora i wiele innych. Drużyna, która poradziła sobie z tym jako pierwsza, otrzymywała ostatnią wskazówkę prowadzącą do skarbu. I udało się! Na zwycięzców czekała skrzynia, a w niej… złote sztabki, które wygrany zespół z uśmiechem na ustach szybko skonsumował. Po nocnej eskapadzie nadeszła chwila oddechu. Wszyscy przenieśli się na górę biblioteki, rozłożyli wygodnie na dywanie i słuchali dalszych opowieści pisarza, przerywanych wspólnym śpiewem przy akompaniamencie gitary. O 3.00 w nocy najwytrwalsi raz jeszcze wzięli udział w szkoleniu samoobrony. Przez kolejną godzinę uczyli się, jak wyswobodzić się z rąk napastnika czy uniknąć ciosu nożem. Bladym świtem pan Krzysztof wyruszył w drogę do domu. Nie było jednak mowy o spaniu, rozmowy i śpiewy młodzieży było słychać aż do rana, kiedy to rozstaliśmy się – zmęczeni, ale i pełni satysfakcji po nocy pełnej przygód. Bardzo serdecznie dziękujemy Ojcu Gwardianowi z Klasztoru Franciszkanów, Panu Mieczysławowi Tycnerowi, pracownikom Spółki Komunalnej i Komendy Powiatowej Policji we Wschowie za pomoc w zorganizowaniu imprezy. Zadanie było wspófinansowane ze środków Gminy Wschowa – Profilaktyka i Młodzież. Więcej zdjęć już wkrótce na facebooku wschowskiej biblioteki www.biblioteka.wschowa.com.pl (Biblioteka Publiczna)