autor: do@babcia / artykuł: Wschowski ZNP przyłączył się do referendum szkolnego
Kiedyś dzieci nie jadły tyle chemii, nie oglądały do późnej nocy tego co oglądają, nie siedziały przed komputerem od drugiego roku życia po parę godzin dziennie, nie piły od 7 roku życia napojów energetyzujących od rana, przed pójściem do szkoły jeszcze. Kiedyś dzieci wychodziły na dwór, wymyślały sobie same zabawy. Dziecko wiedziało co mu wolno, a czego nie, nie siedziało z rozdziawiona buzią i nie wtrącało się w rozmowy dorosłych, grało z rodzicami w gry planszowe, które stymulowały rozwój dziecka, pomagało w domu, w ogrodzie, na polu. Radziły sobie dużo lepiej, bo nie były wyręczane przez rodziców , którzy często spełniają wszystkie zachcianki swoich pociech, aby wynagrodzić brak czasu dla dzieci. Kiedyś w warzywniaku słyszałam rozmowę dwóch pań, gdzie jedna cieszyła się, że nareszcie się kończą wakacje, bo w domu oszaleć idzie z tym dzieckiem. Nie wspominała, że pracuje i nie ma kto się dzieckiem zająć, ona była zmęczona przebywaniem cały dzień ze swoim dzieckiem. Bez komentarza.