Nie mogą lub nie chcą porozumieć się w sprawie komisji rewizyjnej
Czwartek, 21 lutego 2013 o 13:59, autor: rk 4
Wczoraj (21 lutego) odbyła się XXV Sesja Rady Powiatu, zwołana w trybie nadzwyczajnym. Powodem zwołania obrad była decyzja Zarządu Powiatu o złożeniu skargi kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gorzowie Wlkp
W sierpniu ubiegłego roku za sprawą większości koalicji rządzącej w Radzie Powiatu wschowskiego przegłosowano zmiany w statucie Rady Powiatu. Zgodnie z tym wybór członka komisji rewizyjnej spośród członków klubu radnych nie miał być uzależniony od uzyskania zgody radnego. Wojewoda jednak uznał, że rada nie może podejmować decyzji za poszczególne kluby. To z kolei orzeczenie Wojewody zostało zaskarżone przez koalicję rządzącą do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Sąd oddalił skargę i Zarząd Powiatu zdecydował złożyć skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Uważamy wyrok Sądu Wojewódzkiego - mówił podczas sesji Starosta Powiatu wschowskiego Marek Boryczka - za niekorzystny wobec tego jak postrzegamy działania rady powiatu wschowskiego.
Starosta wyraził opinię, że uchwała, która zmieniała zapisy statutowe nt. osób zasiadających w komisji rewizyjnej, pozwala w jego ocenie na taką pracę, która nie spotka się więcej z blokowaniem działań rady powiatu przez opozycję.
Jak można było się spodziewać opinie wypowiadane przez radnych z koalicji rządzącej i opozycji były odmienne. Radny Marek Kraśny przypominał, że dotychczasowe wyroki sądu jednoznacznie oceniły zmiany w statucie. Przyznajcie się, że popełniliście błąd w sprawie zapisów, dotyczących komisji rewizyjnej - mówił do koalicji rządzącej - i usiądźmy do rozmów i rozstrzygnijmy w gronie klubów radnych tę kwestię.
Kluby radnych spotkały się jednak dwa dni wcześniej, celem wypracowania wspólnego stanowiska i o tym przypomniał przewodniczący Rady Ryszard Szumski. Poinformowałem podczas spotkania - mówił Szumski - w związku z tym, że radny Marian Dziubaty przystąpił do klubu radnych ,,Kadencji 2010-2014", żeby utworzyć komisję rewizyjną, składającą się z reprezentantów czterech klubów.
Propozycja została odrzucona przez opozycję i Ryszard Szumski zaproponował inne rozwiązanie. Zaproponowałem, żeby spośród opozycji powołać przewodniczącego komisji - mówił. Nawet gdyby w trakcie głosowania doszło do remisu, decydujący głos miałby przewodniczący komisji rewizyjnej.
Okazało się, że nawet tak daleko posunięto ustępstwa ze strony koalicji nie przekonały pozostałych radnych i w rezultacie do porozumienia nie doszło. Z tego wynika - mówił przewodniczący Szumski - że komisja rewizyjna jest tylko przykrywką dla opozycji, bo tak naprawdę chodzi o to, żeby mniejszość rządziła większością.
Do porozumienia nie doszło z innych powodów - twierdzi opozycja. Chcieliśmy najpierw powołać komisję statutową - mówił radny Andrzej Maćkowiak - która pochyli się nad zmianami w statucie, wtedy w czerwcu mielibyśmy komisję rewizyjną.
Radny Leon Żukowski przypomniał, że opozycji zależy na tym, aby komisja rewizyjna kontrolowała starostwo i podległe jednostki w sposób niezależny, obiektywny, rzetelny i merytoryczny. W rezultacie dyskusji 10 osób głosowało za przyjęciem uchwały o złożeniu skargi kasacyjnej. Trzy były przeciwne.
(rak)