Nie ja byłem Ewą

Hola, hola Panowie i Panie dzwoniący do mnie w sprawie ekipy TVN Uwaga krążącej po Wschowie od dwóch dni. Zatrzymajmy się na chwilę i przypomnijmy sobie klasyczną piosenkę Kazika –  : A może dzisiaj właśnie tych ludzi zachęcić w formie jakiejś gratyfikacji skoro pani sołtys (sołtys Nachaj z Siedlnicy - dopisek mój ) tutaj nad tym mocno myślała?  Myślę, że jest taka możliwość, ale naprawdę musielibyśmy być pewni, że na końcu uchwała będzie uchwalona : Ale ja nie mówię, nie wiem, o 20 tysiącach, tylko o jakiejś... : Co oni chcą? : No ona tutaj dzisiaj wymyśliła... tak, ten, to... to… (..) : Ja wiem, że to by gębę zatkało. To by już nie było dyskusji : Jakbyście mieli jakieś tam materiały na przykład na szkoły... : Pewnie tak, spokojnie by się dało to zrobić. : Pierdołki jakieś po prostu. (..)  ...ile będzie kosztowało : A co pana obchodzi, swoje pan... w ułamku procenta (…) Zdaję sobie sprawę, że fajnie jest być bogiem na internetowym forum ale osoby dramatu są tu przedstawione i nikt im ról nie pisał czy też słów w usta nie wkładał. W tle pojawia się też naczelnik Przybylski, który według słów pani Chudak, deklaruje determinację w postawieniu elektrowni wiatrowej w gminie Wschowa. A inwestora kieruje do niego sama radna Stanek-Juśkiewicz -  Więc to właśnie ja mam się tłumaczyć i przepraszać, że jakaś stacja telewizyjna chodzi po mieście i chce zrobić program o tym, jak korporacja chce zbudować wiatraki we Wschowie? A do drugiej strony, która klepie mnie po ramieniu przez łącza telefoniczne i internetowe mam prosty i krótki komunikat. W całej tej sprawie nie występuje pani burmistrz Patalas więc wszelakie uwagi na jej temat są nie na miejscu. A wszystkim w całości przypominam takie pojęcia – osoba publiczna, kontrola mediów, transparentność. Jeśli ciągle są z tym problem, to ja wysiadam. Za stary jestem by zmieniać świat. Krzysztof Owoc Frakcja Wyrzutowa Blog