Z dużymi nadziejami do sezonu przystępuje Korona Wschowa. – Trenujemy intensywnie od 3 tygodni – mówi Tomasz Romanowicz – Zespół przystąpi do rozgrywek poważnie wzmocniony. Będzie większa rywalizacji o miejsce w składzie, co powinno się przełożyć na jakość gry.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Do drużyny dołączą m.in. Maciej Szymański i Michał Chrzanowski. Ten pierwszy pochodzi ze Wschowy. W ubiegłym sezonie grał w III-ligowej Polonii Leszno. Wcześniej reprezentował Chrobrego Głogów, także w III lidze. – Planujemy też wzmocnić defensywę, żeby nie wpuszczać tyle bramek co w ubiegłym sezonie – zdradza Romanowicz
Korona rozgrała do tej pory 3 mecze sparingowe. Pierwsze dwa zakończyły się porażkami wschowian: 2:4 z Brenewią Wijewo i 1:3 z Dębem Przybyszów. W trzecim spotkaniu w końcu przyszło zwycięstwo z Sokołem Kaszczor 4:3. W tej fazie przygotowań wyniki nie są najważniejsze. Uwagę zwraca jednak liczba straconych bramek. Kolejne dwa mecze kontrolne rozgrane zostaną jutro (sobota 30 lipca) o godzinie 16 ze Sportingiem Przemęt i w najbliższą środę (3 sierpnia) z Koroną Wilkowice. Obydwa spotkania odbędą się na boisku w Siedlnicy. Zespoły z Wijewa i Kaszczoru grają w leszczyńskiej okręgówce, drużyny z Przemętu i Wilkowic biorą udział w rozgrywkach A klasy. Rywale w kolejnych sparingach są teoretycznie słabsi.
W pierwszym meczu rozgrywek A klasy 14 sierpnia Korona zagra na własnym boisku z Avią Siedlnica. W drugiej kolejce wschowianie wyjeżdżają powalczyć o punkty do Szlichtyngowej. Początek sezonu stał więc będzie pod znakiem derbów.
Komentarze 0