Wschowska młodzież na rowerach

Przygotowania logistyczne, techniczne, programowe i przede wszystkim fizyczne rozpoczęły się już na początku roku, gdyż trasa pielgrzymki liczyła kilkaset kilometrów i przebiegała przez trudne tereny Dolnego Śląska oraz Gór Sowich. Głównym celem wyprawy było Sanktuarium Wambierzyckiej Królowej Rodzin, jednak podczas każdego etapu wyznaczane były zadania, które pomagały rozwijać się duchowo i kształtować osobowość, a także ułatwiały przezwyciężanie własnych słabości i pokonywanie kolejnych kilometrów. Na trasie nie zabrakło także chwil odpoczynku i rekreacji, jak na przykład grota solna w Głogowie, czy aquapark we Wrocławiu. Cała grupa bezpiecznie dotarła do Wambierzyc i u stóp Maryi Królowej Rodzin złożyła swoje intencje oraz ofiarowała cały wysiłek. Następnie młodzież udała się na Święto Młodych, gdzie dołączyło jeszcze kilkanaście osób ze Wschowy. Był to czas radosnego świętowania, ale także wyjątkowych spotkań, ważnych dyskusji i okazji do pogłębiania relacji z Bogiem. Spotkanie odbyło się pod hasłem „Zmień życie, aby żyć”, a gościem specjalnym był Pietro Sarrubi – włoski aktor, odtwórca roli Barabasza w „Pasji” Mela Gibsona oraz autor książki „Od Barabasza do Jezusa. Nawrócony jednym spojrzeniem”. Ponadto odbył się koncert Marcina Stycznia, a także spotkanie z wolontariuszami z Międzynarodowego Wolontariatu Misyjnego Don Bosco. Dwutygodniowa wyprawa nie odbyłaby się bez pomocy ludzi dobrej woli, którym młodzież pragnie serdecznie podziękować. Nieocenione było wsparcie Sióstr Salezjanek, które ofiarowały noclegi i posiłki, a także dary duchowe na całej trasie. Pomoc finansową udzielił Urząd Miasta Wschowa – Profilaktyka i Młodzież, a także indywidualne osoby podczas zbiórki, którym oratorianie serdecznie dziękują. W trakcie wyjazdu młodzież doświadczyła wiele gestów życzliwości od różnych osób, trzeba tutaj zaznaczyć obecność pana pilota i serwisanta, i jest im za to bardzo wdzięczna. Wszystko to mogło być zorganizowane tylko dzięki ogromnemu zaangażowaniu Sióstr Salezjanek ze wschowskiej wspólnoty, a przede wszystkim siostry Lucyny Gocyły. Pielgrzymkowy Rajd Rowerowy można zdecydowanie uznać za udany. Szczęśliwie przejechane 400 kilometrów przyniosło wiele korzyści dla ciała, nowo poznane miejsca pozwoliły na poszerzenie horyzontów, wspólny wysiłek, zabawa i spotkania przy stole były okazją do zawiązywania głębokich relacji, a codzienne spotkania z Bogiem, ofiara każdego cierpienia i pobyt w Wambierzyckim Sanktuarium z pewnością będą owocować jeszcze przez długi czas. (Dorota Sys) [nggallery id=378]