Wielki sukces odniosła młoda mieszkanka naszego miasta, Aleksandra Szczęsny. Została stypendystką Towarzystwa Szkół Zjednoczonego Świata i następne dwa lata będzie się uczyć w szkole prowadzonej przez organizację Szkół Zjednoczonego Świata w Dilijan, w Armenii.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Towarzystwo Szkół Zjednoczonego Świata jest polską organizacją non-profit, która od 25 lat pomaga najzdolniejszej młodzieży z naszego kraju dostać się na najlepsze światowe uczelnie. Każdego roku przygotowuje stypendia dla około 15 osób z całego kraju i kieruje licealistów do renomowanych placówek z internatami, gdzie pobierają naukę w 2 i 3 klasie liceum. Placówki te prowadzi międzynarodowa organizacja Szkół Zjednoczonego Świata, uczy się w nich młodzież z kilkudziesięciu różnych państw, w najróżniejszych zakątkach naszej planety. W tym roku towarzystwo ufundowało stypendia 9 osobom, w tym mieszkance Wschowy Aleksandrze Szczęsny. Aby zostać stypendystą nie wystarczy mieć wzorowych wyników w nauce, należy również wykazać się pracą poza szkolną oraz w bezpośredniej rozmowie przekonać komisję do swojej kandydatury. Być może Ola przekonała członków towarzystwa tym czym chciałaby się zająć w przyszłości.
- Moim marzeniem nie jest kariera naukowa, chciałabym pomagać ludziom. Marzy mi się wyjazd do Indii i założenie fundacji ratującej dzieci, którymi handluje się w tamtym kraju. Głównie z tym problemem mierzą się dziewczynki, które są zbyt dużym obciążeniem dla rodzin w Indiach, a których "cena" wynosi około 1 euro.
Całość rozmowy z Olą, która prezentuje sposób rekrutacji oraz mówi o swoich planach i marzeniach zamierzamy poniżej. Gratulujemy sukcesu i liczymy, że o tej zdolnej mieszkańce naszego miasta będzie jeszcze nie raz głośno.
(olek)
Komentarze 8