TworzymyGłos Regionu

reklama

Uroczyste odsłonięcie tablicy w Staszicu

Czwartek, 28 lutego 2019 o 11:58, aktualizacja Czwartek, 07 marca 2019 o 15:52, autor: 9
Uroczyste odsłonięcie tablicy w Staszicu

27 lutego 2019 roku w I Zespole Szkół im. Stanisława Staszica we Wschowie odsłonięto tablicę w hołdzie członkom młodzieżowej organizacji antykomunistycznej „Młodzieżowe Siły Zbrojne”, działającej we Wschowie w latach 1951-1952, założonej przez uczniów Publicznej Średniej Szkoły Zawodowej, dzisiejszego I Zespołu Szkół we Wschowie.

Uroczystość rozpoczęła się Mszą Świętą w Klasztorze Ojców Franciszkanów we Wschowie. Po nabożeństwie uczestnicy przemaszerowali do szkoły, gdzie Poseł na Sejm RP Marek Ast oraz Dyrektor Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Poznaniu dr hab. Rafał Reczek odsłonili tablicę.

Program artystyczny zaprezentowali uczniowie szkoły. Na zakończenie odbył się wykład Marcina Podemskiego z IPN-u, który przybliżył wszystkim działalność „Młodzieżowych Sił Zbrojnych”.

W najbliższym czasie w Polsce zostanie odsłoniętych 11 tablic pamiątkowych w szkołach, do których uczęszczali bohaterowie konspiracji młodzieżowej. W województwie lubuskim tylko w I Zespole Szkół im. Stanisława Staszica we Wschowie.

Starosta Wschowski Andrzej Bielawski wygłosił przemówienie:

- Spotkaliśmy się dzisiaj, aby oddać hołd ośmiu uczniom naszej szkoły, którzy mimo bardzo młodego wieku rozumieli, że zakończenie drugiej wojny światowej nie przyniosło Polakom wolności a krajowi suwerenności. Postanowili działać przeciwko sowietyzacji Polski. Założyli organizację, której celem było samokształcenie, zdobycie broni, którą zamierzali wykorzystać członków, nawiązanie kontraktów i współpraca z innymi niepodległościowymi organizacjami, tworzenie i kolportaż ulotek. Sytuację polityczną Polski po zakończeniu drugiej wojny światowej postrzegali podobnie jak „Żołnierze wyklęci”, którzy mimo formalnego zakończenia wojny nie złożyli broni i kontynuowali walkę z komunistycznym okupantem. Nieprzypadkowo tablicę pamiątkową poświęconą pamięci członków Młodzieżowych Sił Zbrojnych we Wschowie odsłaniamy na dwa dni przed uchwalonym z inicjatywy Pana prezydenta prof. Lecha Kaczyńskiego, państwowym świętem upamiętniającym żołnierzy antykomunistycznego i niepodległościowego podziemia: Narodowym Dniem Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. Uważam, że to również Młodzieżowych Sił Zbrojnych Święto. Jurku Berthold, Zbyszku Gołembski, Zdzisławie Gołembski, Romanie Jurdeczka, Witku Kurzeniecki, Piotrze Lizak, Jurku Łukaszewski, Jurku Połczyński przepraszam, że tak późno o Was pamiętamy, o Wasz honor, o Waszą godność. Część i chwała bohaterom.

(tekst/foto: PW)

REKLAMA
POLECAMY
REKLAMA

Komentarze (9)

avatar

avatar
~Sami Swoi+
01.03.2019 13:06

Wystarczy tylko zdjęcie nr jeden aby wyciągnąć wnioski komu i dlaczego są potrzebne tego typu "okazje" na naszym terenie ?????

avatar
~R8
03.03.2019 20:16

To nie była "okazja" żałosny UBywatelu, tylko uroczyste oddanie hołdu młodym ludziom, którym dzieciństwo sponiewierała niemiecko-sowiecka okupacja, a młodzieńczą radość życia tłamsiła czerwona rzeczywistość.

avatar
~xyz
01.03.2019 22:03

"Nie bójmy się odmieniać nazwisk" jak mawiał prof. Jan Miodek. Starosta niestety na wagarach był wtedy. Jurku Lizaku... itd

avatar
~Czy o taką Polskę Niezłomni walczyli?
02.03.2019 13:17

Pamiętając o ludziach walczących z towarzyszami partyjnymi, należy przypominać młodzieży, że towarzysze z okresu PRL-u znaleźli schronienie w ugrupowaniu pana posła. Ich teczki są głęboko pochowane. I w wolnym kraju zarabiają ogromne pieniądze. Ot taki chichot historii.

avatar
~PACZKA +
02.03.2019 23:00

Jak tak człowiek patrzy, patrzy, ...... i patrzy na ten skład, na skład Zarządy i Powiatu Powiatu to człowiek "drugiego sortu" ma takie skromne wrażenie, że mamy tu do czynienia z tak zwaną "Paczką Świąteczną" SAMORZĄDOWCÓW PIS +++++ !, a jak wiemy czy to dziecko, czy to dorosły bardzo szybko zapomina o tego typu podarunkach.............

avatar
~Reymont
03.03.2019 22:58

O pozycji społecznej świadczy przede wszystkim posiadana ziemia i majątek. Wysokość składanych datków dawała prawo do uczestniczenia w nabożeństwie najbliżej ołtarza. Siadanie w pierwszych ławkach, zapalanie świec, noszenie baldachimu nad księdzem – takie przywieje uzyskiwali najbogatsi, między innymi wójt, kowal i gospodarz Maciej Boryna.

avatar
~Do Reymonta
03.03.2019 23:46

Ale w kościele był też jego parobek – Kuba Socha – zaburzył spokój uczestników mszy poprzez zachowanie, które nie było tożsame dla jego pozycji społecznej. Posiadana złotówka spowodowała u Kuby pewność siebie, chęć pokazania, że on teraz również może iść w procesji blisko księdza, śpiewać jak najgłośniej i złożyć ofiarę. Sam nie do końca świadomy swojego zachowania wywołuje poruszenie wśród mieszkańców wsi, „patrzą na niego ze zdumieniem i zgrozą, a często usłyszał przykre słowo”.

avatar
~DO-DO-Reymonta
04.03.2019 08:33

Analizując ten obraz w postaci fotografii zachodzi pytanie, który z nich mógłby być tym literackim bohaterem "Kubą Socha" ......???

avatar
~Obserwator
04.03.2019 16:37

"Kuby Sochy" tu nie widać... Zbyt skromny i prawdziwy, gdzieś w tyle... Nie ma go tu wśród samochwalnych pierwszych szeregów.

Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl