Tradycje zakorzenione w Bukowieckiej krwi

Zespół zaprezentował nieznane publice szkolnej utwory o Matce Bożej z Charbielina, o weselnym talizmanie jakim są w polskiej ludowości czerwone korale, o przywiązaniu do Poznania, ale także przyśpiewki radosne o miłości, zalotach i wczasach. Po koncercie grupa artystów udała się z uczniami i opiekunami koordynującymi projekt na poczęstunek. Była to okazja do rozmowy na temat tradycji, obrzędów, zmian obyczajowych oraz wymiany doświadczeń – seniorzy opowiadali jak chodzili do szkoły w drewniakach, jak niedopuszczalne było chodzenie za rękę z dziewczyną i kryto się po kątach, że dawniej wesela były w domu i nie rzucano za siebie kieliszkami bo by komuś się krzywda stała. Młodzież opowiadała że dziś nie celebruje się tak dożynek, że praca w polu jest mało popularna, a do szkoły mogą przychodzić w różnych strojach. Pożyczone stroje ludowe noszone przez uczennice dodały wydarzeniu iście kulturowego wymiaru, a międzypokoleniowe spotkanie poszerzyło nam wszystkim horyzonty i ukazało bogactwo wiedzy jaką mają w sobie starci ludzie. Bardziej doceniamy ich wkład w kultywowanie tradycji i obyczajów, bowiem dzięki nim nie zaginą nam perełki naszej małej ojczyzny. (tekst/foto: IZS)