Pod koniec czerwca dzieci z punktu przedszkolnego w Lginiu razem ze swoją opiekunką Beatą Brodzińską–Mokrogulską wybrały się nad pobliskie jezioro, celem znalezienia skarbu piratów
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Dzieci już wcześniej, bo podczas zajęć poznały legendę zatopionego skarbu, wygląd pirata i jego atrybuty, a także pirackie okrzyki.
Szczęście nam dopisało, bo jezioro wyrzuciło na brzeg butelkę, a w niej piracką mapą, na której był zaznaczony skarb - mówi nauczycielka.
Zadaniem dzieci polegało na odnalezieniu skarbu.
Jaka była radość gdy dzieci trafiły na plaży, na miejsce zaznaczone tak samo jak na mapie - opowiada Beata Brodzińska-Mokrogulska. - W ruch poszły łopatki, po chwili skrzynia była wykopana, a w niej same słodkie skarby. Później były lody a także wodne konkurencje. Ponieważ pogoda była wyśmienita i bardzo ciepła woda, dzieci większą część pobytu spędziły na wesołych zabawach w wodzie.
(red./foto SP Lgiń)
[nggallery id=928]
Komentarze 4