Podążają za marzeniami

Pewnego razu powiedział swojemu fizjoterapeucie Łukaszowi Malaczewskiemu:
- „Panie Łukaszu nauczy mnie Pan biegać”.
- „Nie Jasiu, ale jeżeli chcesz, to możemy razem biegać”.
I tak rozpoczęła się piękna historia chłopca i jego opiekuna, którzy jeździli po całej Polsce i brali udział w różnego rodzaju imprezach biegowych, spełniając tym samym marzenia małego mężczyzny. Niestety w październiku ubiegłego roku 11-letni Jaś niespodziewanie zmarł. Pan Łukasz pożegnał swojego podopiecznego tymi słowami „Ostatnim marzeniem naszego Mistrza było chodzić. Tu na ziemi niestety nikt z nas nie mógł go spełnić. Tak bardzo tego pragnął, że Bóg musiał wziąć wszystko w swoje ręce. Jaś wyruszył w daleką drogę, gdzie na pewno spełni się jego ostatnie marzenie. Żegnaj mój Przyjacielu...”. Jerzy Górski wspólnie z Fizjotriterapia. Follow your dreams podjęli decyzję, aby podczas najbliższego triathlonu odbył się Memoriał ku pamięci Jasia Kmiecia.
Tak też się stało. W niedzielny poranek 14 ekip wzięło udział w tym sportowym wydarzeniu w kategorii Goście Specjalni. Opiekunowie wraz ze swoimi podopiecznymi wystartowali w Pierwszym Kroku do Ironmana. Podczas 400 metrów pływania opiekunowie ciągnęli za sobą ponton z dzieckiem w środku. Młodzi zawodnicy w specjalnych wózkach pokonali również 20-kilometrową trasę rowerową i ponad 4,6-kilometrową trasę biegową. W tej kategorii nie było przegranych, każdy uczestnik był zwycięzcą, gdyż ci mali ludzie przezwyciężają strach i walczą o spełnienie swoich marzeń. O godzinie 16:00 rozpoczęła się ceremonia wręczenia nagród. Każdy uczestnik memoriału otrzymał statuetkę i nagrody rzeczowe. Dodatkowo losowano również voucher na turnus rehabilitacyjny o wartości 6 tysięcy złotych, który przypadł jednej z uczestniczek. Start w tak wielkiej imprezie i emocje towarzyszące tym wydarzeniom na pewno na długo zapadną w pamięci tych małych wojowników. Organizatorzy zapewniają, że impreza na stałe wpisze się w harmonogram Sława Triathlon.

(fb.slawa.pl)