Porażką zakończył się wczorajszy środa (7 listopada) mecz Wschowsko Sławskiego Towarzystwa Koszykówki w 1/16 Pucharu Polski. Nasz zespół przegrał wczoraj w Kłodzku z Doralem Nysa 67:82, choć po pierwszej połowie prowadził 33:30.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Koszykarze WSTK przyjechali na ten mecz o 19:05 i zaczęli grać bez rozgrzewki. Z drużyną nie było Adama Chodkiewicza, który jest na uczelni. - W drugiej odsłonie trener dał pograć tym zawodnikom, którzy na nie mieli ostatnio za dużo okazji do gry i treningów – mówi prezes WSTK Mirosław Zgrzebnicki - Wszedł m.in. Marcin Rzeszowski i Przemek Matuszewski. Mogliśmy to spotkanie wygrać, ale potraktowaliśmy je treningowo. W budżecie klubu nie ma dodatkowych pieniędzy na mecze pucharowe.
Punkty dla WSTK w Kłodzku zdobywali: Paweł Jaworski 12, Jakub Chałupka 11, Mariusz Zgrzebnicki 10, Wojciech Rzeszowski i Karol Tyborowski po 7, Marcin Rzeszowski i Krzysztof Kaptur po 6, Jędrzej Kowalski i Przemysław Matuszewski 3 i Kamil Łukanus 2.
W sobotę o godzinie 17 w Sali Gimnazjum Nr 2 WSTK zagra mecz ligowy z liderem tabeli Pogonią Pródnik. – Jeśli wyeliminujemy głupie błędy, nie będziemy bezsensu tracić piłek i poprawimy skuteczność, to mimo, że rywal jest bardzo wymagający - jesteśmy w stanie powalczyć o pozytywny wynik – zapowiada Zgrzebnicki.
Komentarze 1