TworzymyGłos Regionu

reklama

Ostatni dom w mieście - południe

- fotogaleria część 3

Sobota, 25 kwietnia 2020 o 13:13, aktualizacja Piątek, 24 kwietnia 2020 o 23:47, autor: 5
Ostatni dom w mieście - południe

W poprzedniej części skończyliśmy na ul. Kolejowej. Kontynuujemy zwiedzanie w poszukiwaniu ostatniego domu.

Zaczynamy od alei PCK i ul. Sportowej, następnie przemykamy przez terez zabudowany od stuleci, w kierunku ulic Konradowskiej, Przemysłowej i Żwirki i Wigury.
Budują się tu i rozbudowują głównie zakłady i magazyny, niewiele domów mieszkalnych.

Na ulicę Kazimierza Wielkiego wchodzimy uliczkami powstałymi po likwidacji cukrowni.

Nie jest prosto rozeznać się w geometrii ukośnych linii torów, wiaduktu, uliczek i ścieżek, aby trafić pod odpowiedni adres. Dopiero wnikliwe studiowanie map i zapisanych tras, pozwala zrozumieć dlaczego ostatni dom przed torami ma numer 27, pierwszy za torami ma 29, a dom naprzeciw dworca ma parzysty numer 22. Za torami ostatnim budynkiem od lat jest zakład komunalny (oczyszczalnia ścieków, nr 24). Stacja paliw znajduje się administracyjnie już poza miastem i prawdopodobnie nie posiada adresu.

Za mostem, od ul. Kazimierza Wielkiego na zachód odchodzi boczna uliczka, przy której znajdują się magazyny (29 z literą), stacja wodociągów (29 z literą) i ostatni dom (nr 31). Ta uliczka zasługuje na wyodrębnienie z Kazimierza Wielkiego. Osobną nazwę powinna również otrzymać ponad kilometrowa ulica należąca dawniej do cukrowni, przy której wszystkie budynki mają numer 23. Istnieje jeszcze jedna, równolegla ulica, przy której stoją bloki z numerami 15, 17 i literami. To także nie jest ulica Kazimierza Wielkiego, dlatego że odchodzi do ulicy Kazimierza Wielkiego pod kątem prostym. Prosta logika.

Dla łatwiejszej orientacji dodaję mapy z numerami domów i zaznaczonymi ulicami, które choć istnieją fizycznie, to nie istnieją na mapach kurierów ani służb ratunkowych.

Marek Argent

REKLAMA
POLECAMY
REKLAMA

Komentarze (5)

avatar

avatar
~Jerzy
25.04.2020 13:59

Jakieś takie ponure te zdjęcia . Podobne widziałem na wschodniej Ukrainie . Domy odrapane , tynki brudne i zawilgocone . Oj słabo to wygląda ale niestety realistycznie . Myślałem że Wschowa to królewskie miasto piękne zadbane a tu proszę przedmieście zapuszczone i w opłakanym stanie . Niestety Miasto widać nie pięknieje lecz jest w stagnacji .Pamiętam słowa tych co obiecywali że jak Wschowa zostanie nadal powiatem miasto rozkwitnie i wypięknieje . Niestety zostało takie jak było kiedyś .

avatar
~Marek
25.04.2020 20:02

To są fotografie z różnych lat, robione różnym sprzętem, przy różnej pogodzie. Zgodnie z tematem, wiele budynków było w trakcie budowy, remontu czy rozbiórki.

avatar
~do Marka
26.04.2020 13:27

Ale większość tych budynków jak stała w opłakanym stanie to stoi do dziś i nic się z nimi nie robi .

avatar
~Marek do ~do Marka
01.05.2020 03:54

Co do istniejących budynków, dlaczego właściciel nie remontuje. Co z tego że położy nowy tynk, kiedy dwa auta przejadą w deszczu i elewacja znów do remontu. Właściciel drogi z kolei - co ja tu będę ulepszał, kiedy sami nie dbają - i koło się zamyka. Jeśli chodzi o nowe inwestycje to najpierw adres, czyli ulica i numer, później sprzedaż pod budowę. Nabywca buduje dom czy firmę i raz na zawsze wpisuje swój adres do baz danych, zamawia pieczątkę, kartki wizytowe itp. Niestety zwykle jest odwrotnie, sprzedawane są działki w polu, bez adresu.

avatar
~dp powyżej
02.05.2020 13:59

" Co z tego że położy nowy tynk, kiedy dwa auta przejadą w deszczu i elewacja znów do remontu. " Nie wiedziałem że auta są pokryte elewacją , koło się nie zamyka tylko brak jest kasy a co za tym idzie brak inwestycji .

Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl