Od ludożerstwa do największego szczęścia

10-go września w Centrum Kultury i Rekreacji we Wschowie i przy udziale Stowarzyszenia Twórcze Horyzonty, odbyło się spotkanie z podróżnikami, Moniką i Przemysławem Domańskimi. Sala Widowiskowa wypełniła się niemal do ostatniego miejsca ludźmi młodymi, w średnim wieku i starszymi. Wszyscy z lekką nutką zazdrości podziwiali zdjęcia z wysp na Pacyfiku, z miejsc gdzie ciągle jest ciepło, a temperatura oceanu przy brzegu wynosi 30 stopni Celsjusza. Opowieść zaproszonych podróżników miała dotyczyć głównie ludożerców. Jednak jak się dowiedzieliśmy, ostatni taki przypadek miał miejsce w tamtym rejonie świata w latach 70-tych XX wieku. A dziś Vanuatu, Wyspy Salomona czy Wyspy Szczęśliwe to właśnie jedne z najradośniejszych zakątków na Ziemi według Światowego Indeksu Szczęścia. Gdzie ludzie są szczęśliwi i nie mają zbyt wielu trosk, jakimi trapimy się na co dzień. Zdjęcia zapierające dech w piersi, okraszone były ciekawymi wypowiedziami, czy czasami wręcz wykładem państwa Domańskich. Proporcje były jednak dobrze wyważone i raz po raz zdjęcia, czy wypowiedzi przerywane były zabawnymi filmikami, odnoszącymi się do motywu przewodniego w danym momencie. W pewnej chwili publiczność zamarła, ponieważ wschowianie mogli poczuć się trochę jakby byli tuz obok zdobytego przez podróżników wulkanu. Dodajmy, że był to czynny wulkan, wyrzucający z siebie lawę, a także wystrzelający w powietrze gorące kamienie… Opowieść państwa Domańskich zakończyła się trafnym podsumowaniem, że możemy wiele nauczyć się od tamtejszych ludzi, którzy żyją w zupełnie innym tempie niż my, ponieważ dla nich pieniądze i gonitwa za nimi nie są jeszcze najważniejsze w życiu. Samo życie jest najważniejsze, takie z dnia na dzień, radosne i to nawet z najmniejszych rzeczy. Zapraszamy do relacji filmowej oraz galerii zdjęć. (admu) [gallery link="file"]