TworzymyGłos Regionu

reklama

Oczyszczają kopię rzeźby kobiety

Czwartek, 22 czerwca 2017 o 15:45, aktualizacja Wtorek, 27 czerwca 2017 o 15:12, autor: 13
Oczyszczają kopię rzeźby kobiety

Od czwartku (22 czerwca) trwają prace, oczyszczające i konserwujące kopię rzeźby kobiety, która znajduje się w Fontannie Miejskiej. Rzeźba oraz cokół zostały oczyszczone z glonów i porostów, mają zostać uzupełnione ubytki i koniec prac planowany jest na poniedziałek (26 czerwca). W przyszłym roku pracom konserwatorskim ma zostać poddana ośmioboczna fontanna.  Prace nadzoruje Piotr Bubak z Krakowa, który od 40 lat zajmuje się konserwacją. 

Kopia rzeźby powstała w latach 90-tych XX wieku. Nie ma więc wartości historycznej, ale - jak zdradził nam Piotr Bubak - w związku z tym, że planowana jest konserwacja całej fontanny, a sama kopia rzeźby znajduje się na terenie objętym ochroną konserwatorską, to prace mogły sie rozpocząć po zgodzie konserwatora zabytków. Warto też dodać, że oryginał rzeźby kobiety znajduje się w Muzeum Ziemi Wschowskiej i pochodzi z XVIII wieku, podobnie jak i sama, zabytkowa ośmioboczna fontanna.

- Kopia jest agresywnie atakowana przez organiczne zanieczyszczenia - mówi Piotr Bubak - fontanna prowokuje do tego, aby glony i porosty przenikały w strukturę rzeźby. Sama kopia jest wykonana w sztucznym kamieniu, to z kolei sprawia, że struktura pozwala na zagnieżdżanie się tam zanieczyszczeń. Wcześniej rzeźba była tylko wypiaskowana i do tej pory nie robiono nic, aby powstrzymać destrukcję rzeźby. Nasze zadanie polega na tym, aby powstrzymać ten proces.

Jak podkreśla Piotr Bubak w przyszłości należałoby prowadzić prace, które będą miały na celu zwalczanie środowiska glonów i porostów.

Obecnie trwają podstawowe prace konieczne dla zachowania i odtworzenia pierwotnego wyglądu rzeźby i cokołu.

- Rzeźba, jak i cokół zostały oczyszczone z porostów - mówi Piotr Bubak - niektóre elementy były całkowicie zarośnięte. Należało je mechanicznie usunąć, zastosowaliśmy oczyszczanie chemiczne, uzupełniamy ubytki, w piątek (23 czerwca) zastosujemy oczyszczanie wodą i parownicą i na koniec rzeźbę i cokół będziemy scalać kolorystycznie.

Prace mają zakończyć się w poniedziałek (26 czerwca). Warto dodać, że Piotr Bubak konserwacją zajmuje się od 40 lat, pierwsze praktyki miał, co ciekawe, przy odbudowie Zamku Królewskiego w Warszawie. Ostatnio brał udział w pracach konserwatorskich w Pałacu Czartoryskich w Krakowie. 

(rak)

REKLAMA
POLECAMY
REKLAMA

Komentarze (13)

avatar

avatar
~Bubu
22.06.2017 16:00

A wie ktos może co się stało z altanka ktora była w parku przy ul. Poprzecznej gdzie teraz jest parking. Była bardzo ladna ale wymagala odnowienia pewnie poszla ba złom a jest tam miejsce i mogla badal stać?

avatar
~:(
22.06.2017 16:48

A co stało się z balkonikiem który był umieszczony na dachu starej przychodni? To ciekawe! Zabytek poszedł na złom?

avatar
~Wyborca
22.06.2017 18:11

A co z balkonem na rogu Kościuszki i Wolsztyńskiej? To też zabytek? Swego czasu wisiał tam baner z napisem o końcu balu. Konserwator wydał zgodę na powieszenie tego banera? Później właścicielka balkonu dostała posadę prezesa sk i jej pracownikom przyszło remontować ten balkonik. Można tak?

avatar
~Fws1
22.06.2017 19:52

Czy fachowcy sa tak doskonali jak ich krzeselko?

avatar
~kibic
22.06.2017 23:05

fachowa ekipa w fartuchach

avatar
~Babcia
23.06.2017 07:16

Dobrze że dbają o ten zabytek,turyści zawsze tam zaglądają. Mnie jest szkoda ,ze nie wraca murzynek flecista na fontannę w parku.Był dobry projekt nawet z monitoringiem.Głosowało wiele osób ,a nie przeszło ,Ciekawe dlaczego?

avatar
~Zuzanna
23.06.2017 11:16

ciekawe czy maj a na te działania zgodę konserwatora zabytków i pozwolenie na budowę?! Bo takie prace - z tego co wiem- wymagaja takich zgód. A bedzie można gdzieś sie dowiedzieć ile kosztowała ta konserwacja/.

avatar
~Aga
23.06.2017 15:01

Może komentujący powyżej zgłoszą się do Czas-Art-u - oni już mają wprawę, jak uprzykrzyć życie obecnej władzy.

avatar
~Do Aga
23.06.2017 15:17

Po co tyle złośliwości ?Proszę sobie wyobrazić ( może to dla pani jest zbyt trudne ) ,że Stowarzyszenie Czas - Art nie ma i nigdy nie miało zamiaru uprzykrzać życia obecnej władzy. A jeżeli chce się pani czegoś więcej dowiedzieć na czym polega i czym zajmuje się to Stowarzyszenie warto zapytać w siedzibie Stowarzyszenia lub poczytać na dostępnych stronach ,nawet portalach społecznościowych.

avatar
~Ewa
23.06.2017 21:54

Pan Piotr Bubak jest wykształconym architektem wnętrz, fajnie maluje, ma wystawy ale nie jest profesjonalnym konserwatorem zabytków.

avatar
~fws1
24.06.2017 12:21

czy do wyczyszczenia betonowego odlewu potrzebny był konserwator zabytków?

avatar
~Xxx
25.06.2017 12:06

Panowie konserwatorzy czy ta kobieta to nie jest czasem królowa Jadwiga.

avatar
~wschowianin
25.06.2017 23:07

Szufla tyle tam mieszkasz, to sam byś zrobił renowację.

Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl