TworzymyGłos Regionu

reklama

Najlepsza książka na Boże Narodzenie?

Środa, 13 grudnia 2017 o 11:22, aktualizacja Poniedziałek, 18 grudnia 2017 o 16:14, autor: 16
Najlepsza książka na Boże Narodzenie?

Wiele osób nie wyobraża sobie prezentów na Boże Narodzenie bez książki. Święta coraz bliżej i czas kupowania upominków dla najbliższych przed nami. Oto propozycja utworu, który nie dość, że nawiązuje do świąt, to jeszcze akcja dzieje się w naszej najbliższej okolicy. Przedstawiamy „Nie całkiem białe Boże Narodzenie”, Magdaleny Knedler.

Magdalena Knedler to pisarka związana z Wrocławiem, jednak akcje swojej ostatniej powieści detektywistycznej umieściła w pensjonacie w Mścigniewie. Historia dzieje się tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Jak mówi sama autorka jej książce bliżej do klasycznych utworów Agathy Christi niż współczesnych kryminałów. Wszystko zaczyna się od śmierci, albo raczej od dwóch, a następnie do akcja wkracza detektyw Romanowski, który stara się rozwikłać zagadkę. Siłą tej książki są postacie, barwnie opisane i okraszone dużą dawką humoru. Co ciekawe autorka promując „Nie całkiem białe Boże Narodzenie” pokazywała swoim czytelnikom pierwowzór miejsca akcji, czyli leśniczówkę Mścigniew należącą do Nadleśnictwa Włoszakowice. Książka zdobyła również tytuł najlepszej powieści na Boże Narodzenie, w konkursie organizowanym przez granice.pl. Może warto przyjrzeć się tej pozycji szukając czegoś do poczytania na czas świąt? Serdecznie polecamy.

(olek/foto: empik.com, https://www.facebook.com/magdalenaknedler)

REKLAMA
POLECAMY
REKLAMA

Komentarze (16)

avatar

avatar
~Jan Kotwicki
13.12.2017 11:43

Na Święta Bożego Narodzenia najlepszym prezentem dla siebie i dla przyjaciól, rodziny będzie film Grzegorza Brauna "Luter i rewolucja protestancka" oraz tegoż autora pięknie wydana historia Polski p.t. "Iskry boże".

avatar
~Patriota
13.12.2017 11:56

Na Święta Bożego Narodzenia, należy przede wszystkim utożsamić się z istotą tych Świat. Nie mówmy o iluminacjach, prezentach, o potrawach. Mówmy o Nowonarodzonym Zbawicielu. Nie bądźmy obłudni. Bądźmy autentyczni. Bóg się nam narodził!!! Pamiętajmy o tych, którzy nie mają za co tych pięknych Świat obchodzić. Dzielmy się nie tylko radością wśród bliskich. Otwórzcie serca na potrzeby samotnych, opuszczonych. To jest istotą Chrześcijaństwa.

avatar
~xyz
13.12.2017 12:14

A może na Święta Bożego Narodzenia zamiast "Kevina" lepiej "Smoleńsk" obejrzeć i poznać "prawdę". Gościu, skończ już z tym Lutrem, bo to już nawet śmieszne nie jest tylko żałosne. Czy Ty nie masz innych tematów?

avatar
~Czytelnik
13.12.2017 14:39

Czy ten Kotwicki jest normalny ?

avatar
~Zenek
13.12.2017 14:52

To jest promocja ;)

avatar
~ext7
13.12.2017 15:30

Hmm.. Barwny opis postaci, miejsc, odrobina dobrego humoru z dodatkiem wątków kryminalnych, to takie rozrywkowe „czytadło”- bardzo dobre na czas Świąt dla „początkujących” i zaawansowanych. Po co w czasie tych radosnych Świąt maltretować się historycznym hardcor - em?? A tak w ogóle ,to Św.Mikołaj ma przechlapane ,bo jak ma na saniach dojechać ,jak śniegu nie ma? Jak uszczęśliwić obdarowanego prezentem, jak niewiele o nim wie? Z tym ostatnim problemu nie będzie miał ,oczywiście pod warunkiem ,że zada sobie nieco fatygi i dowie się ,co nieszczęśnikowi w duszy gra. Hmm. Z tych prezentów ,które. otrzymałem i sprawiły mi wielka radość (mam je do dziś)były: winylowa płyta „Follow My Dream” ( śląskiej SBB) i pięknie wydany „Pan Tadeusz” (Naszego ADAMA) A tak na koniec jako ,że „idą święta”- ŻYCZĘ WSZYSTKIM DUŻO ZDROWIA,RADOŚCI W SERDUCHU i WSZELKIEJ POMYŚLNOŚCI!!!

avatar
~krzyś
13.12.2017 21:31

Kotwicki normalny ! to jest sarkazm

avatar
~Jan Kotwicki
14.12.2017 09:02

Całymi latami we Wschowie odbywają się nie tylko prelekcje czy odczyty o tradycji protestanckiej ale konferencje i spotkania pastorów , profesorów czy innych znawców tematu i nikt nie protestuje. I oto trafia się okazja by dalej poznawać tą tradycję mającą duży wpływ na dzisiejszą rzeczywistość. I podnosi się raban! Dlaczego Pan Martin Sprungala przyjął ode mnie prezent w postaci kopii filmu nie okazując wrogości czy choćby niechęci? Ten mądry Prusak, zapewne protestant, jako człowiek otwarty na wiedzę obiecał mi że film obejrzy z tłumaczem i gdy trafi się okazja to przedstawi swoje wrażenia. Braun objechał Europę zbierając opinie o Lutrze i jego ideologii. Powstał film ważny dla Polaków. Miarą jego wagi jest bojkot tak mocny że nawet księża unikają wypowiadania sie na jego temat. Do czego to doszło? A moze ktoś bardzo się boi że może okazać się że przez lata CzasArt stręczył nam fałsz i zakłamanie.? Czy jest lepszy sposób na weyfikacje dotychczasowej wiedzy niż obejrzenie tego filmu? Gdzie tu sarkazm, gdzie tu złośliwość? Jak można mi coś takiego zarzucać na dodatek biczując informacjami fałszywymi mającymi zohydzić moją skromna osobę.

avatar
~ja do Kotwickiego
14.12.2017 16:53

Wszystkich pouczasz ,rozliczasz z wiedzy ,próbujesz wepchnąć jakieś niedorzeczności ,wręcz idiotyzmy ..Jedno pytanie -a ten twój Braun to kto ? Polak ? A może Niemiec ? A może nawet Niemiec z żydowskim pochodzeniem i teraz stał się wrogiem wszystkich ,którzy mają inne poglądy od niego a przede wszystkim stał się antysemitą ?

avatar
~do Kotwickiego
14.12.2017 11:22

Człowieku, dawno temu podałeś do wiadomości , że skrajnie prawicowy Braun stworzył "dzieło" , ok , po co codziennie tłuczesz ten sam kotlet , jesteś już obrzydliwie nudny. Nie rób z ludzi wtórnych analfabetów

avatar
~Jan Kotwicki
14.12.2017 14:05

I znowu nie na temat! O prawdę historyczna tu chodzi a nie ideologiczne makagigi! A temat tłukę by otworzyć zapleśniałe bolszewiskie pały!

avatar
~Patriota
14.12.2017 16:54

Braun. Panie Janie zapytam Pana. Czy zna Pan mocodawcow Pana Brauna. To jego,, dzieło,,... jest bardzo dalekie od prawdy i nader tendencyjne. Szkoda, że nie zglebił Pan wiedzy, a tylko poddał się biernie wyglaszanym przez Brauna faktom, które nie mają uzasadnionych odniesień w rzeczywistym obrazie Reformacji.

avatar
~do J. kotwickiego
14.12.2017 20:12

Tak człeku wszystkich rozliczasz ale nawet nie zajęłeś się dekomunizacją ulic we Wschowie. Np. została ulica Dworcowa. Nikołaj Grigorjewicz Dworcow 1917-1985 - radziecki pisarz, członek Związku Pisarzy ZSRR od 1955, W 1957 roku został członkiem KPZR. I to jest poziom tematu, którym powinien zająć się Pan kotwicki.

avatar
~Jan Kotwicki
16.12.2017 20:45

Zajadłość z jaką zwalczany jest głos mogący skompromitować ideologię o podłożu lewicowym, każda propozycja poważnej debaty, w której liczyły by się argumenty pochodzące z róznych źródeł, świadczy o potrzebie i to bez najmniejszej wątpliwości, powszechnej dyskusji i propagowania autorów dotychczas bojkotowanych.

avatar
~Agnieszka
17.12.2017 16:15

A wracając do artykułu... Świetna książka. Szybko się czyta. I coś dla regionalistów. Rzecz dzieje się w Mścigniewie. Ginie tam jeden z gości pensjonatu w okresie przedświątecznym, za chwilę ginie drugi. Do akcji wkracza policjant ze wschowskiego komisariatu. Pomaga mu jego przyjaciel z dzieciństwa i młodości - detektyw prywatny robiący karierę w stolicy, posiadacz domku na wzgórzach ligńskich. Jest jeszcze Olga i młody żółtodziób - policjant, bardzo dociekliwy i spostrzegawczy. Ciekawa pozycja. Ciekawa historia. Lekka, miejcami śmieszna, miejsami smutna. Polecam

avatar
~jatoja
19.12.2017 10:10

Też polecam. Fajna sprawa. Niewiele jest książek gdzie przewija się motyw Wschowy.

Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl