reklama
Jak można użytkowac coś co nie jest skończone. Wyobraźcie sobie co by było gdyby jakiś market zaczął sprzedawać w trakcie budowy, bez odbiorów, pozwoleń, pożarowych dróg itp. Czy budowany kościół posiada wszelkie niezbedne odbiory aby mógl być uzytkowany? Jeśli nie, pozostaje wciąż budową więc wszyscy którzy planuja wziąć udział w Misterium przed wejściem muszą odbyć szkolenie BHP oraz zaopatrzyć sie w kask, na okoliczność jak spadnie komuś cegła na głowę;)
Widać że bardzo zatroskany jesteś, ale gwarantuję że jak nawet nie przyjdziesz to nikt nie zauważy hahaha, ja będę
Brawo za komentarz!To nie Ty powinieneś się pukać w głowę tylko Ci ,którzy dają przyzwolenie na łamanie obowiązującego prawa i przestrzegania podstawowych zasad bezpieczeństwa.Jestem pewna ,że gdyby komuś przyszła ochota na zorganizowanie uroczystości lub imprezy w innym obiekcie np. hali sportowej w czasie budowy czy też jakimś boisku ,to dopiero byłby krzyk oburzonych i na pewno taki ktos nie dostałby pozwolenia ani społecznego przyzwolenia. Mnie tam też nie będzie. Wcale nie ze strachu tylko z rozsądku.Przygotowania duchowe do Wielkanocy można przeżywać w inny sposób.
Masz rację....na zwykłych ludzi to dawno już by prokuraturę nasłali! Ciekawe czy nasza policja,straż czyta artykuły na zw?! Przecież samo opisanie tego przedsięwzięcia powinno skłonić ich do kontroli co się tam dzieje!!!I kto na to pozwala...
Duch Pawki Morozowa czuwa nad nami! W Związku Sowieckim bohaterem i wzorem do naśladowania był niejaki Paweł Morozow, który to w przypływie obowiązku patriotycznego doniósł na swego ojca że ten przechowuje "białych" oficerów. Władza czerwona rozstrzelała ojca zaś Pawkę miejscowa ludność dosłownie rozszarpała na kawałki. Ale jak donosić to na całego - najlepiej na ks. proboszcza, już na pierwszy rzut oka widać że to szpieg Watykanu.
Ponoć jak ma się coś stać to i w drewnianym kościele cegła spadnie na głowę. A tak poważnie jeśli by tak niebezpieczne to było to by tam nie robili a poza tym zamiast czerpać radość z tego iż to Misterium przygotowują dzieci to jaszcze protesty , bo nie takie miejsce pewnie gdyby to było na placu to ale tez by było , bo jak ktoś się chce czegoś czepić to się czepi niestety takie czasy nastały że ludzie się wredni zrobili.Nikt nikogo nie zmusza do przyjścia przyjdą ci co chcą.Ja będę i gorąco zapraszam wszystkich tych którzy chcą zobaczyć ile dzieci-młodzież włożyły serca by to Misterium powstało.
Jakoś po pasterce nikomu nic się nie stało, bynajmniej ja nadal żyję a byłam tam. A wydaje mi się, że skoro Nasz Ksiądz podjął się wpuszczania wiernych do budowanego kościoła, to najpierw sprawdził czy może to zrobić.
ok,ale procesja ulicami miasta miała swój niepowtarzalny klimat i myśle że nic tego nie zastąpi
Na odprawienie Pasterki w nowym kościele Ksiądz uzyskał zgodę. Jeżeli urzędnicy stwierdzili, że jest bezpiecznie to po co te złośliwości? Duża scena to duży koszt. My nie mamy sponsora. Są ludzie, którzy Nas wspierają materialnie, ale nie są to ogromne pieniądze. Stroje, rekwizyty i scenografia to rzeczy, które również nie są darmowe. Mimo to pieniądze nie stanowią dla Nas bariery nie do przeskoczenia. Wkładamy w to mnóstwo pracy i zaangażowania. Chcemy zrobić coś dobrego. To, że komuś nasze działanie się nie podoba wcale nie demotywuje. Najwięcej marudzą Ci, co nie robią nic, takim ludziom zawsze odpowiadam "idźcie sobie".
"procesja ulicami miasta" a wlasciwie Droga Krzyzowa to osobna sprawa i tradycyjnie odbedzie sie w Niedziele Palmowa. Misterium natomiast dzien wczesniej. Co do miejsca. Jesli nie uzyskanoby odpowiedniej zgody nikt nie wpuscilby tam ludzi "z zewnatrz".
"procesja" a wlasciwie Droga Krzyzowa ulicami miasta tradycyjnie odbedzie sie w Niedziele Palmowa. Misterium natomiast bedzie dzien wczesniej 23.03
Panie Norbercie to ja, ten, który coś robi.Zakończyłem przed chwilą rozmowę telefoniczną z dowódcą Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Wg jego słów, potwierdzających moją wiedzę, niemożliwe jest użytkowanie obiektu przed uprawomocnieniem się zgłoszenia zakończenia budowy. Wyjątkiem jest budowa piętrowa. Można zgłosić koniec budowy danego piętra i uzyskać pozwolenie na jego użytkowanie. Bardzo więc interesuje mnie, jakie posiadacie zezwolenia na użytkowanie obiektu w trakcie budowy. No albo wszyscy jesteśmy równi wobec prawa albo są zwierzęta równiejsze.
Podziiam za zaangażowanie młodzież, księży....ale jak ktoś coś robi pożytecznego, dobrego, to się zaraz niektórzy czepiają...czy z zazdrosci? Jestem pewna, że ks. Proboszcz nie odprawiałby Pasterki, gdyby nie było pozwolenia.Luzie, miejmy więcej zaufania do siebie i innych, nie szukajmy dziury tam, gdzie jej nie ma. Pozdrawiam
Nie wiem Frakcjo czy Ci ktoś to kiedyś mówił, ale jesteś zwykłą złośliwą zrzędą i głównie na tym polega Twoja działalność
Jeszcze nikt mi tego nie mówił. Jesteś pierwszy. A co to ma do tego, że chciałbym zobaczyć jak takie pozwolenie na użytkowanie budynku w trakcie prowadzonej budowy wygląda ?
Pytanie o zezwolenie, po rozmowie z urzednikiem od prawa budowlanego, ktory twierdzi ze nie mozna zdobyc takiego zezwolenia, to zrzedzenie ? Nie wydaje mi sie.
No ja np. nie chce zobaczyć tego pozwolenia. I jakbyś chciał tam zorganizować koncert np., to nadal bym nie chciał. Prawo przyjacielu :) jest po to żeby ludziom życie ułatwiać, a nie utrudniać. I to ono ma służyć, a nie my mamy jemu służyć. Kiedyś tak zresztą było w Polsce, ale później zapanowała moda (powiedział bym obca :)) na to żeby regulować wszystko. Niestety